Ewa Chodakowska przez lata sumiennie zapracowała sobie na miano królowej polskiego fitnessu. Przez ostatnią dekadę rozwinęła swoje imperium, zachęcając Polki i Polaków do zdrowego i aktywnego stylu życia. Zaskarbiła sobie sympatię kobiet i mężczyzn. Wiele jej fanów i fanek uwielbia w niej naturalność i szczerość, którą nie widać tylko podczas treningów, ale również wywiadów.
Niespełna osiem lat temu, bo w 2015 roku trenerka fitness znalazła się na 3. miejscu listy 50 najbardziej wpływowych Polek w kategorii "show-biznes, styl życia, sport". Niestety w jej przypadku, jak u większości celebrytów popularność wielokrotnie wiązała się także z atakami internautów i hejtem. Jakiś czas temu odważyła się na szczere wyznanie w kontekście świadomej rezygnacji z macierzyństwa. Teraz nie bała się opowiedzieć o swoich zarobkach.
Ewa Chodakowska w szczerym wywiadzie o pieniądzach
Ewa Chodakowska od lat związana jest z Lefterisem Kavoukisem, z którym stanęła na ślubnym kobiercu w 2013 roku. Niedawno w mediach zrobiło się głośno na temat kupionego przez sportsmenkę domu w Grecji, skąd pochodzi jej ukochany. W swoich socialach trenerka nie ukrywa luksusów, którymi się otacza. W najnowszym wywiadzie dla Plotka otwarcie przyznała, że ma pieniądze, lecz to nie one są celem jej działalności. Nazwała je nawet "efektem ubocznym".
Ewa Chodakowska
Chodakowska przyznała także, że jej zdaniem stara się mieć "fajną relację z pieniędzmi", ale pozostawia to do oceny przez osoby, które obserwują to "z boku".
"Nigdy się chyba przez to nie odkleiłam, a przynajmniej mam taką nadzieję, ale to pewnie osoby z zewnątrz mogłyby to przeanalizować. Stać mnie praktycznie na wszystkie rzeczy, na które mam ochotę. Nie oznacza to jednak, że tym wszystkim się obwieszam, kupuję" – podsumowała trenerka.
Zobacz także