logo
Przed polskimi skoczkami ostatnie dwa weekendy Pucharu Świata. W kadrze nie zobaczymy Dawida Kubackiego. Fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER
Reklama.
  • Do zakończenia sezonu Pucharu Świata pozostały konkursy w Lahti i Planicy
  • Dawid Kubacki i Piotr Żyła są w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ
  • Trener Thomas Thurnbichler powołał sześciu skoczków na weekend w Lahti
  • Najlepsi skoczkowie świata będą rywalizować w fińskim Lahti (25-26 marca) oraz na zakończenie w słoweńskiej Planicy, na przełomie marca i kwietnia (31.03-2.04). Tak wygląda rozkład finiszu długiego sezonu, pełnego nieoczekiwanych zwrotów.

    Trener Thomas Thurnbichler pod nieobecność Dawida Kubackiego zdecydował się na powołanie łącznie sześciu reprezentantów na weekend w Finlandii.

    Biało-Czerwoni wystąpią w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Tomasz Pilch oraz Jan Habdas.

    Wygląda na to, że w najlepszej formie spośród Biało-Czerwonych jest obecnie Stoch. Doświadczony skoczek prezentował się bardzo solidnie podczas drugiej części morderczego cyklu Raw Air. Stoch po kryzysie przez MŚ w narciarstwie klasycznym zdołał wrócić na właściwe tory. Obecnie jest to głównie miejsce w okolicach czołowej dziesiątki konkursu.

    Ogromne wsparcie dla rodziny Kubackich

    Warto przypomnieć, że rywalizacja z ostatniej niedzieli na skoczni w Vikersund dla polskich kibiców przebiegła w cieniu tajemniczej decyzji Kubackiego. Polak odłożył na bok obowiązki związane ze sportem i wybrał to, co najważniejsze. Tak można wnioskować z oficjalnego stanowiska, które pojawiło się przed rozpoczęciem rywalizacji Biało-Czerwonych na skoczni.

    "Dawid Kubacki z przyczyn osobistych opuszcza cykl Raw Air i nie wystartuje w dzisiejszym konkursie." – napisano w krótkim komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego.

    Sprawa wyjaśniła się na otwarcie nowego tygodnia.

    "Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze." – napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych Kubacki.

    Od poniedziałku pojawia się wiele wypowiedzi, z których płynie mnóstwo dobrej energii w stronę familii Kubackich. Głos zabrały mniej i bardziej znane postaci ze świata sportu. W mediach wypowiadali się m.in. Adam Małysz, Wojciech Fortuna, komentarze zostawili także Iga Świątek czy... prezydent Andrzej Duda.

    "W tym trudnym momencie wszyscy jesteśmy z Dawidem Kubackim i Jego Najbliższymi. Dobrą, życzliwą myślą, wsparciem i modlitwą o zdrowie otaczamy całą Rodzinę. Drogi Panie Dawidzie! Od lat jest Pan dla Polski i dla nas zawsze i niezawodnie. Jesteśmy z Panem!!!" – napisał na Twitterze prezydent Polski.

    Dawid Kubacki w ostatnich latach wyrósł na lidera reprezentacji Polski. Skoczek przywiózł z ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Pekinie jedyny medal dla Biało-Czerwonych. Kubacki zdobył w Chinach brązowy medal.

    Ten sam wynik powtórzy podczas tegorocznych MŚ w narciarstwie klasycznym w Planicy. Dodatkowo Polak do samego końca liczył się w walce o Kryształową Kulę, rywalizując o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

    Transmisje z konkursów zamykających sezon w najbliższych dwóch weekendach będzie można oglądać niezmiennie na antenach TVN, Eurosportu oraz Playera.