Mocne słowa Racewicz o propozycji Ordo Iuris. "Pamiętam księdza i bolesny świst"
Kamil Frątczak
24 marca 2023, 16:28·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2023, 16:28
Joanna Racewicz zawsze odważnie mówiła o swoich poglądach, komentując tematy społeczno-polityczne w social mediach. Tym razem zabrała głos w sprawie nowego pomysłu organizacji Ordo Iuris, która chce, by na egzaminie maturalnym pojawiła się możliwość zdawania z religii. Dziennikarka uszczypliwie skomentowała tę propozycję, wracając do bolesnych wspomnień.
Reklama.
Reklama.
Ordo Iuris zaproponowało, aby do listy dostępnych przedmiotów maturalnych dołączyć religię
Oprócz tego organizacja chce, aby do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) dołączyli księża
Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiła Joanna Racewicz, która słynie z odważnych poglądów. Tym razem również nie przebierała w słowach
Organizacja Ordo Iurisprzygotowała nowe propozycje legislacyjne. Zaproponowano liczne zmiany, a wśród nich dodanie religii jako przedmiotu maturalnego, a także dołączenie księży do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) w roli egzaminatorów.
Joanna Racewicz ostro o propozycji Ordo Iuris. Chodzi o maturę z religii
Organizacji Ordo Iuris, która zaproponowała wprowadzenie religii na egzaminie maturalnym, swoją sugestię argumentuje tym, że wielu uczniów mogłoby wykorzystać wyniki w rekrutacji na wydziały teologiczne. Poza tym, jak twierdzą osoby o poglądach konserwatywnych, religia nie powinna być gorsza niż etyka czy historia sztuki.
Jak się okazało, układaniem pytań na test mieliby się zająć "eksperci kościelni", natomiast w komisji zasiadaliby księża. Gdyby ta reforma została wprowadzona w życie, religię na egzaminie maturalnym zdawaliby już przyszłoroczni maturzyści. Propozycje Ordo Iuris w social mediach skomentowała Joanna Racewicz, która jak zwykle nie owijała w bawełnę.
"Matura z religii? Czy dobrze słyszę? Czy to już Prima Aprilis? Ordo Iuris twierdzi, że to dla tych, co wybiorą studia teologiczne albo filozofię. Serio? Aż takie tłumy? A przecież pustki w seminariach" – rozpoczęła swój wpis na Instagramie dziennikarka.
Po chwili wróciła do bolesnych wspomnień z czasów, kiedy sama była w szkole. "Test z Ewangelii, jak kiedyś pacierz na ocenę? Tak było lata temu przed Pierwszą Komunią. Mała salka katechetyczna obok chóru. Pamiętam księdza i bolesny świst drewnianej linijki, gdy w nerwach przed całą klasą ktoś pomylił kolejność grzechów głównych. Ech" – dodała.
Na koniec Racewicz całość podsumowała słowami z Ewangelii według św. Mateusza, które uzupełniła uszczypliwym komentarzem. "Co Boskie – Bogu. Co cesarskie – cesarzowi.
Dobrze nie mieszać sacrum z profanum" – spointowała prezenterka telewizji Polsat. Swój kontrowersyjny wpis opatrzyła zdjęciem, które niewiele miało wspólnego z tym tematem, jednak jak przyznała opublikowała fotografię "bo ją lubi, bez powodu".
Przypomnijmy, że propozycje zmian Organizacji Ordo Iuris zostały przedstawione już miesiąc temu na konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z Katolicką Agencją Informacyjną w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Mają one być związane ze zmianą w nauczaniu religii i etyki od nowego roku szkolnego. Polega ona na deklaracji uczniów, którzy od roku szkolnego 2023/2024 mają obowiązek wybrać, na który z powyższych przedmiotów będą uczęszczać.