W marcu mija dokładnie rok, od kiedy szersza publiczność dowiedziała się o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela. Od tamtej pory wiele się wydarzyło. Gwiazda "M jak miłość" układa sobie już życie u boku Macieja Kurzajewskiego. Natomiast tancerz jest w związku z niejaką Dominiką. Pomimo tego w całej tej sprawie od kilku miesięcy najgłośniej jest jednak o Paulinie Smaszcz. Była żona dziennikarza przy każdej możliwej okazji, uderza w ojca swoich dzieci.
Mentorka kobiet i ekspertka od PR-u, marketingu oraz komunikacji wspominała o tym, że cała afera, jaka wywiązała się między nią a byłym mężem, to skutek niedotrzymania słowa i domniemanych kłamstw Kurzajewskiego.
Paulina Smaszcz doczekała się przeprosin od Macieja Kurzajewskiego?
Paulina Smaszcz w najnowszym wywiadzie dla "Faktu" po raz kolejny wzięła na tapet konflikt z Kurzajewskim. Mentorka kobiet wyznała, że komentując poczynania swojego byłego męża i demaskując jego występki, podzieliła kobiety.
Paulina Smaszcz
Smaszcz odniosła się do hejtu, jaki usłyszała, gdy walczyła o prawdę i dobro dla swoich dzieci. "Kobieta petarda" podkreśliła, że bez względu na to, ile się ma lat, dorosłe osoby nieustannie pozostają dla swoich rodziców dziećmi.
Paulina Smaszcz
Ku zaskoczeniu wszystkich rozmowa zakończyła się wyznaniem Pauliny Smaszcz. Jak się okazało, "kobieta petarda" doczekała się przeprosin od Macieja Kurzajewskiego. "Póki co Maciej przeprosił, więc widać, że ta moja walka przyniosła jakiś efekt" – podsumowała.
Zobacz także