Pożar w zakładzie produkcyjnym Tymbark. Z ogniem walczyło 16 zastępów straży

W piątek kilka minut po godzinie 16 służby otrzymały zgłoszenie o pożarze. Jak się okazało, chodziło o halę w zakładzie produkcyjnym Tymbark w Olsztynku. Według wstępnych informacji pożar wybuchł w namiocie magazynowym ze składowanymi tam materiałami plastikowymi i papierowymi. Do gaszenia pożaru początkowo skierowano 9 zastępów straży m.in. z Olsztyna, Olsztynka, Stawigudy i Gryźlin.

Rzecznik olsztyńskich strażaków st. kpt. Kamil Kulas podał, że pożarem objęta została wiata magazynowa o wymiarach 50 metrów na 20 metrów i wysokości siedmiu metrów. Dyżurny poinformował, że ewakuacja nie była konieczna, a przed godziną 18 na miejscu pracowało 16 zastępów.

Straż pożarna przekazała o palących się 4 sztaplach z napojami w plastikowych opakowaniach. Do walczenia z pożarem użyto piany. Na miejsce skierowano również kontener ze środkiem pianotwórczym.

– W tym miejscu składowane są wyroby gotowe w opakowaniach z tworzywa sztucznego, dlatego gaszone są przy pomocy specjalistycznej piany – informował st. kpt. Grzegorz Różański z KWP PSP w Olsztynie w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską". – Z uwagi na duże zużycie środka, na miejsce jedzie kontener, który zaopatrzy strażaków w niezbędny do gaszenia materiał – dodał.

Należący do spółki Maspex Tymbark to jeden z największych producentów soków i napojów w Polsce. Zakład w Olsztynku jest jednym z największych w całej firmie. Pracuje tam około 800 osób.

W czwartek w godzinach popołudniowych doszło do pożaru bloku budowanego przy ulicy Żupniczej na warszawskiej Pradze. Strażacy informowali, że doszło do pożaru na ostatniej kondygnacji budynku wielorodzinnego w budowie (10 piętro). Palił się stropodach i nagromadzone tam materiały budowlane.

Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej. Sytuację udało się opanować i nie było osób poszkodowanych. Poinformowano, że zostały rozpoczęte prace rozbiórkowe.