
Do brutalnego pobicia doszło w czwartek 23 marca w okolicach godziny 16:00 przy ulicy Legionów w Gorlicach. 19-letni napastnik zaatakował komendanta straży miejskiej. Mężczyzna z obrażeniami trafił na SOR.
Jak podaje portal gorlice24.pl, ofiarą napaści okazał się komendant gorlickiej straży miejskiej, będący już po służbie. Funkcjonariusz miał zwrócić uwagę młodym mężczyznom, którzy pili alkohol na przystanku i się awanturowali. Komendant stanął również w obronie kobiety, którą poniżali mężczyźni.
19-letni Paweł D. miał rzucić w mundurowego butelką, bić pięściami po twarzy i kopać po głowie i brzuchu. Komendant upadł na ziemię. Osoby znajdujące się w pobliżu miały nie zareagować na brutalną napaść. Młody mężczyzna w pewnym momencie postanowił uciec. Komendant na szczęście nie stracił przytomności i zadzwonił po pomoc do straży miejskiej. Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja i karetka pogotowia, która zawiozła go na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Stwierdzono u niego m.in. złamanie kości biodrowej.
Zobacz także
Policja zatrzymała napastnika. Trafił na izbę wytrzeźwień
Funkcjonariuszom udało się po kilkudziesięciu minutach zatrzymać nietrzeźwego napastnika, który miał przy sobie nóż. 19-latek sam się nim okaleczał, ale groził atakiem również policjantom, dopóki nie wyciągnęli broń.
Napastnik miał rany cięte na ciele, w związku z czym udzielono mu pomocy medycznej. Następnie przewieziono go do izby wytrzeźwień.
Gustaw Janas, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach w rozmowie z "Gazetą Krakowską" potwierdził, że zdarzenie miało miejsce. – Obecnie prowadzone jest postępowanie. Mężczyzna miał zwrócić uwagę osobom, które spożywały alkohol w miejscu publicznym i zakłócały porządek publiczny – powiedział.
Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi postępowanie w sprawie 19-latka. W związku z tym, że komendant nie był na służbie, zdarzenie najprawdopodobniej nie zostanie zakwalifikowane jako napaść na funkcjonariusza.