nt_logo

Odwołane pociągi, zamknięte przedszkola. W Niemczech rozpoczął się wielki strajk

Katarzyna Florencka

27 marca 2023, 08:44 · 2 minuty czytania
O północy w Niemczech rozpoczął się ogólnokrajowy strajk ostrzegawczy pracowników sektora publicznego. Uczestniczą w nim pracownicy m.in. kolei, lotnisk, autostrad, a nawet... przedszkoli. Osoby zatrudnione w sektorze publicznym domagają się podwyżek w związku z ogromną inflacją.


Odwołane pociągi, zamknięte przedszkola. W Niemczech rozpoczął się wielki strajk

Katarzyna Florencka
27 marca 2023, 08:44 • 1 minuta czytania
O północy w Niemczech rozpoczął się ogólnokrajowy strajk ostrzegawczy pracowników sektora publicznego. Uczestniczą w nim pracownicy m.in. kolei, lotnisk, autostrad, a nawet... przedszkoli. Osoby zatrudnione w sektorze publicznym domagają się podwyżek w związku z ogromną inflacją.
W Niemczech rozpoczął się ogólnokrajowy strajk ostrzegawczy sektora publicznego Fot. Michael Probst/Associated Press/East News
  • W Niemczech nie działają w poniedziałek lotniska, kolej, a w wielu miastach także tramwaje i autobusy
  • Powodem paraliżu kraju jest strajk ostrzegawczy zorganizowany przez centrale związkowe Verdi i EVG
  • Związkowcy domagają się podwyżek inflacyjnych w wysokości co najmniej 500 euro miesięcznie

Strajk w Niemczech. Nie działa transport publiczny

W całych Niemczech o północy 27 marca rozpoczął się 24-godzinny strajk ostrzegawczy pracowników sektora publicznego. W całym kraju protestują pracownicy sektora transportu publicznego, zaś w Brandenburgii do protestu dołączyły przedszkola.

Od północy nie kursują m.in. pociągi Deutsche Bahn – zarówno pasażerskie, jak i towarowe. Bilety zakupione na poniedziałek pasażerowi mogą wykorzystać do 4 kwietnia – pod warunkiem jednak, że zostały one zakupione przed ogłoszeniem strajku w czwartek.

Do protestu dołączyli pracownicy transportu publicznego w wielu niemieckich miastach – choć nie dotyczy to Berlina. Pasażerowi w stolicy są zostali jednak ostrzeżeni przed dłuższym czasem dojazdu i większym zatłoczeniem w pojazdach spowodowanym przez przesiadkę pasażerów zazwyczaj dojeżdżających pociągami.

Z powodu ogólnokrajowego strajku odwołano szereg lotów na lotniskach m.in. w Lipsku, Dreźne, jak również wszystkie odloty w Hamburgu. W proteście nie uczestnicy lotnisko Berlin-Brandenburg, gdzie osiągnięto już porozumienie w negocjacjach zbiorowych dot. płac – jednak odwołano tam wszystkie połączenia z głównymi krajowymi lotniskami: Monachium, Frankfurtem, Düsseldorfem i Kolonią.

Czego domagają się strajkujący w Niemczech?

Do udziału w poniedziałkowym strajku ostrzegawczym zostało wezwanych w sumie 350 tysięcy pracowników z całego kraju. Jego powodem są negocjacje dotyczące płac dla osób zatrudnionych w usługach publicznych zarówno przez rząd federalny Niemiec, jak i rządy lokalne.

Związek Verdi, który prowadzi negocjacje w imieniu ok. 2,5 mln osób zatrudnionych w sektorze publicznym (m.in. w transporcie publicznym i na lotniskach) w związku ze spowodowanym przez inflację szokiem cenowym domaga się zwiększenia płac o 10,5 proc., jednak nie mniej niż 500 euro miesięcznie.

Związek EVG reprezentuje natomiast około 230 tys. pracowników, m.in. Deutsche Bahn i firm autobusowych. Domaga się oni podwyżki w wysokości 12 proc. – co najmniej 650 euro miesięcznie.