logo
Kuba Wojewódzki wymownie nawiązał do współpracy z Agnieszką Chylińską. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS
Reklama.
  • Kuba Wojewódzki i Agnieszka Chylińska pracowali przed laty przy różnych programach TVN. Byli jurorami w "Mam talent". Potem też w formacie "Mali giganci"
  • Gwiazdor mówił ostatnio, że gdy odchodził z talent-show ponoć jego koleżanki z programu również zapowiedziały, że będą lojalne i podziękują producentom. Tak się jednak nie stało
  • "Po ludzku kłamiesz" – komentowała historię dziennikarza Chylińska
  • Teraz z koli Kuba znów nawiązał do spięcia z artystką
  • Kuba Wojewódzki kilka tygodni temu rozmawiał w swoim programie z Piotrem Gąsowskim. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat rezygnacji prezentera z show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Aktor zrobił to w imię solidarności ze zwolnioną Katarzyną Skrzynecką.

    Prowadzącemu trudno było uwierzyć w lojalność kolegi. Przytoczył wówczas anegdotę: – Jak ja zadzwoniłem do Agnieszki i do Gosi, że odchodzę z "Mam talent", to obie powiedziały: "Odchodzimy z tobą!". A jak było później, to chyba wiemy... Ja nie wierzę w taką lojalność.

    Wspomnijmy, że obie panie nadal zasiadają za stołem jurorskim. Nie pozostawiły jednak bez komentarza tych słów Wojewódzkiego. Chylińska zapewniła, że o odejściu kolegi z "Mam talent" nawet nie wiedziała i zarzuciła mu kłamstwo. Z kolei Foremniak oceniła, że Kuba zrobił to dla rozgłosu i również podtrzymała wersję koleżanki z programu.

    Wojewódzki wymownie o Chylińskiej

    Jeden z ostatnich odcinków swojego talk-show Wojewódzki zaczął wymowną wypowiedzią. Subtelnie nawiązał do wymiany zdań z Chylińską. Okazją do tego stała się historia o programie "Mali giganci", gdzie oboje również oceniali występy dzieci.

    – Ładnych parę lat temu robiłem taki program "Mali giganci". Z Agnieszką Chylińską... – powiedział i charakterystycznie zawiesił głos. Publiczność już wiedziała, o co chodzi i rozległo się głośne "uuu".

    Po żywej reakcji widowni Wojewódzki zwrócił się jedynie z pozdrowieniami do artystki: - Z Agnieszką Chylińską... którą pozdrawiam serdecznie.

    Spięcie Wojewódzkiego z Chylińską i Foremniak

    Przypomnijmy, że Kuba Wojewódzki odszedł z pozycji jurora w "Mam Talent" 13 lat temu. Temat powrócił, gdy na kanapie w jego autorskim programie zagościł Piotra Gąsowskiego. Showman powiedział, że on sam zrezygnował z prowadzenia "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", po tym jak zwolnili Skrzynecką.

    – Ja jestem taki lojalny! Za co? Za miłość do Kaśki. Już drugi raz była taka sytuacja. I powiedziałem, że nie chcę drugi raz do tego dopuścić, żeby zabierano mi Kasię – wyznał Gąsowski.

    Wojewódzki po tych słowach i tak upierał się, że w show-biznesie generalnie nie można liczyć na lojalność. Za przykład podał zachowanie Agnieszki Chylińskiej i Małgorzaty Foremniak.

    Szybko jednak zarzuty Kuba w kierunku koleżanek z branży spotkały się z oburzeniem zarówno internuatów jak i samych zainteresowanych.

    "Drogi Kubo, o Twoim odejściu z programu Mam Talent dowiedziałam się z mediów. Ani się Chłopie ze mną nie pożegnałeś, ani nie powiedziałeś dlaczego. Dlatego – zarzucając mi nielojalność – po ludzku kłamiesz" – czytamy w poście Chylińskiej.

    "Przychodziłam do Twojego programu na wyraźne Twoje zaproszenie. Wtedy było wszystko cacy, bo miałeś fajną oglądalność i taaak bardzo mnie lubiłeś. Jeszcze kilka dni temu dzwoniłeś do mojej agentki z pytaniem, czy mogę znowu do Ciebie wpaść. I wiesz? Pomyślałam: pójdę" – kontynuowała była wokalistka zespołu O.N.A.

    "Ale jak przeczytałam dzisiaj o mojej rzekomej nielojalności wobec Ciebie, to pomyślałam sobie, żeś dwulicowy i kłamliwy a Tatuś mi mówił, żeby od takich trzymać się z daleka. Idź i nie kłam więcej. PS. A może po prostu MIAŁEŚ ZŁY DZIEŃ" – podsumowała.

    Swoje zdanie w tym temacie wyraziła też Małgorzata Foremniak. "Jest mi ogromnie przykro, że w dzisiejszych czasach, aby zwrócić na siebie uwagę, trzeba wytworzyć sztuczny skandal, oparty na kłamstwie. Bardzo rzadko reaguję, ale niestety tym razem nie mogę przejść obok" – zaczęła.

    "Otóż o odejściu Kuby Wojewódzkiego z programu 'Mam talent!' dowiedziałam się od swojego ówczesnego agenta. Kuba zrezygnował z własnej woli, nie została wyrządzona nikomu żadna krzywda, to skąd pomysł o tym, że mamy odchodzić hurtem. Nawet nie poinformował nas o swojej decyzji, tym bardziej jestem zażenowana jego wypowiedzią" – napisała dalej.

    "W takim razie bardzo proszę nie nadużywać słów i zdarzeń tylko po to, aby było głośno. Słabe jest to, że, potrzebując tego rozgłosu, używa się nie swojego światła" – dodała na koniec Foremniak.