
No dobrze, ale coś chyba w Polsce się robi dla uzależnionych?
Śmierć przyjaciela bardzo mną wstrząsnęła. Wiedziałem, że narkotyki zabijają, ale tym razem trzepnęło kogoś, kto był bardzo blisko mnie. To był mój rówieśnik, kolega ze szkolnej ławki.
A o czym według ciebie rządzący powinni dyskutować w kwestii narkotyków?
Na czym polega problem polityków, dlaczego nie słuchają takich osób, jak ty, które na własnej skórze przeżyli uzależnienie?
Jak wpadłem w spiralę uzależniania, to starałem się po prostu być nawalonym. Byłem nastawiony na to aby się czymkolwiek naje... . Po pewnym czasie przestałem być koneserem. Tylko na początku bierze się to, co się lubi. Później chodzi już tylko o to aby się nawalić.
Jakie stany w tobie wywoływała marihuana? Wpędzała cię w depresję?
Poruszyłeś sprawę, która często jest dyskutowana. Chodzi mi o twierdzenie, że narkotyki miękkie prowadzą do twardych. Znam mnóstwo ludzi, którzy się z tym nie zgadzają.
Nie było nikogo, kto mógłby mu pomóc? Rodzina, znajomi?