nt_logo

Finlandia we wtorek wchodzi do NATO. Dlaczego dopiero teraz i co to zmienia?

Daria Siemion

03 kwietnia 2023, 16:43 · 3 minuty czytania
Finlandia we wtorek wchodzi do NATO. Ma to ogromne znaczenie wojskowe i polityczne w przypadku ewentualnego konfliktu zbrojnego z Rosją, ponieważ oba kraje graniczą ze sobą, a mówiąc delikatnie - Finowie nie pałają sympatią do Rosjan.


Finlandia we wtorek wchodzi do NATO. Dlaczego dopiero teraz i co to zmienia?

Daria Siemion
03 kwietnia 2023, 16:43 • 1 minuta czytania
Finlandia we wtorek wchodzi do NATO. Ma to ogromne znaczenie wojskowe i polityczne w przypadku ewentualnego konfliktu zbrojnego z Rosją, ponieważ oba kraje graniczą ze sobą, a mówiąc delikatnie - Finowie nie pałają sympatią do Rosjan.
Finlandia wchodzi do NATO fot. Wojciech Stróżyk / Reporter

Finlandia 4 kwietnia 2023 roku oficjalnie zostanie 31. członkiem NATO. Na maszt przed kwaterą główną organizacji zostanie wciągnięta niebiesko-biała flaga Finlandii. Jest to data symboliczna, ponieważ tamtego dnia miną 74 lata od zawarcia Sojuszu Północnoatlantyckiego.


We wtorek w Brukseli rozpocznie się też dwudniowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych członków NATO, którzy mają obradować nad celami i bezpieczeństwem sojuszników na najbliższe lata.

– To będzie dobry dzień dla bezpieczeństwa Finlandii, dla bezpieczeństwa krajów nordyckich i dla całego NATO – powiedział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Dodał, że w konsekwencji również Szwecja może czuć się już bezpieczniej.

Historia wniosku Finlandii o wejście do NATO

W czwartek 30 marca Wielkie Zgromadzenie Narodowe Turcji ratyfikowało wniosek Finlandii o przystąpienie do NATO (z ang. North Atlantic Treaty Organization). Był to ostatni kraj Sojuszu Północnoatlantyckiego, który musiał się zgodzić na przyjęcie Finów do organizacji.

Finlandia złożyła wniosek o wejście do NATO w maju 2022 roku, co było odpowiedzią na rosyjski atak na Ukrainę. Na przystąpienie do sojuszu potrzebna jest zgoda wszystkich trzydziestu krajów członkowskich, w tym Turcji.

Turcja nie zaakceptowała od razu wniosku Finlandii, ponieważ miała zastrzeżenia odnośnie polityki Helsinek wobec Kurdów i tworzonych przez nich organizacji. Ostatecznie w marcu prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan wyraził swoją zgodę na wejście Finlandii do NATO.

Co ważne, razem z Finlandią o przystąpienie do NATO, ubiegała się Szwecja, której wniosek odrzuciła Turcja. Jako przyczynę podano niewypełnienie zobowiązań wynikających z polityki antyterrorystycznej i nieprzekazane Turkom zatrzymanych w Szwecji członków organizacji kurdyjskich.

Sojusz Północnoatlantycki - prawa i obowiązki członków

Sojusz Północnoatlantycki podpisano 4 kwietnia 1949 roku w Waszyngtonie. Zrobili to przedstawiciele 12 krajów, które przysięgły sobie wzajemną obronę - jeżeli jakieś państwo zaatakuje jednego z członków sojuszu, reszta ruszy w obronę.

Głównym celem założenia NATO niedługo po zakończeniu II wojny światowej była obrona wojskowa przed atakiem ze strony ZSRR. Po latach wydaje się, że rola Sojuszu Północnoatlantyckiego jest podobna.

Polska jest członkiem NATO od 8 lipca 1997 roku. W ramach współpracy z NATO Siły Zbrojne RP musiały dostosować się do standardów NATO. Od przystąpienia do organizacji Polska wzięła udział w 13 misjach i operacjach sojuszniczych.

Podobny los czeka Finlandię, która po wejściu do NATO będzie musiała opłacać składkę członkowską oraz uruchomić na terenie kraju struktury wielonarodowe powiązane z NATO, a także uczestniczyć w ćwiczeniach z udziałem wojsk sojuszników.

Rola Finlandii w relacjach z Rosją

Przypomnijmy, że Finlandia walczyła z Rosją podczas II wojny światowej, a konflikt między krajami nazwano Wojną Zimową. To właśnie tam wymyślono "koktajl Mołotowa", dzięki któremu Finowie pokonali lepiej uzbrojonych Rosjan.

Co ważne, między Finlandią a Rosją przebiega granica, która będzie zarazem nową granicą NATO znajdującą się zaledwie 400 km od Sankt Petersburga, z którego pochodzi sam prezydent Rosji Władimir Putin.

Finlandia, choć liczy zaledwie 5,5 mln mieszkańców, jest dla NATO ogromnym wsparciem. Finowie mają do dyspozycji 1,5 dział artyleryjskich i flotę lodołamaczy. Dodatkowym atutem jest ich znakomity wywiad.

Możliwe też, że Finowie zgodzą się na rozmieszczenie nieopodal granicy z Rosją taktycznej broni jądrowej, co byłoby dla Władimira Putina ogromnym wyzwaniem, bo konsekwencje użycia przez niego broni atomowej wobec krajów członkowskich NATO, byłyby dla Rosjan realne.

Czytaj także: https://natemat.pl/412981,finowie-nie-boja-sie-putina-wybudowali-podziemne-miasto