
Ewa Chodakowska w rozmowie z naTemat powiedziała, że nie mogła sobie wymarzyć lepszego zawodu niż trener personalny. To dlatego, że sukces, który osiąga osoba, którą trener bierze pod swoje skrzydła jest wspólnym zwycięstwem i ogromną satysfakcją dla obojga. Zmienia się nie tylko ciało, ale i podejście do życia, bo trening to nie tylko ćwiczenie, to prawdziwa psychoterapia.
Trener personalny to magiczna profesja! Biorę cię w swoje ręce i dokładam wszelkich starań, żebyś rozkwitła, dostała skrzydeł i wyfrunęła ode mnie, jako zupełnie "przeobrażona" osoba. Moim zadaniem jest tchnąć w ciebie pewność siebie, która pozwoli ci odpowiedzieć sobie na pytania: Kim jesteś? Co chcesz w życiu robić i osiągnąć? Na moich oczach przechodzisz metamorfozę. (...)Kocham to robić! CZYTAJ WIĘCEJ
To właśnie motywowanie innych stało się dla Ewy Chodakowskiej jedną z największy radości, przynoszącą spełnienie. Trener personalny to nie kat, który wydaje bezlitosne komendy do ćwiczenia. Zawód trenera to coś zdecydowanie głębszego. Relacja między ćwiczącym i trenerem ma wymiar bardziej osobisty. Wspólnie pokonują słabości, osiągają sukces, a to budzi zażyłość, czasem nawet przyjaźń. Oczywiście tak nie jest od początku.
Czas na trening!
Rozmowa, trening i psychoterapia
Fundamentalną sprawą w pracy z klientem jest rozmowa. Szczególną rolę ogrywa ta pierwsza – wywiad, który zdaniem trenerów jest nie tylko najdłuższy, ale i najtrudniejszy. Trzeba ustalić cele, przeprowadzić pomiary, określić słabe i mocne strony, a także styl życia człowieka. Ten styl życia jest często wywracany do góry nogami.


