Ostatnie sondaże pokazują, że Konfederacja może liczyć na wzrost poparcia. Tak też wynika z najnowszego sondażu dla "Wydarzeń" Polsatu i Polsat News. Pierwsze i drugie miejsce na podium tego badania należy oczywiście dla Zjednoczonej Prawicy i Kolacji Obywatelskiej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Prawica i skrajna prawica (Konfederacja) mogą nadal liczyć na wysokie poparcie Polaków
Taki obraz wyłania się też z badania IBRiS przygotowanego dla Polsat i Polsat News
Badanie IBRiS dla stacji pokazuje, że najwięcej Polaków oddałoby swój głos na Zjednoczoną Prawicę (PiS i koalicjanci) – 33,5 proc. badanych. Na tę formację chcą głosować mężczyźni, osoby powyżej 50. roku życia, mieszkańcy wsi oraz osoby z wykształceniem podstawowym.
Na KO chcą głosować kobiety i osoby wykształcone
Na drugim miejscu jest oczywiście Koalicja Obywatelska, która wyzyskałaby 23,6 proc. głosów. Na KO chcą głosować kobiety, mieszkańcy średnich i dużych miast, beneficjenci 500+ oraz osoby z wyższym wykształceniem.
Na ostatnim miejscu podium jestKonfederacja, którą popiera 11,8 proc. Polaków. Na tę partię chcą głosować osoby młode do 29 roku życia (tu formacja uzyskałaby 36 proc.), mieszkańcy wsi i średnich miast, a także osoby z wykształceniem średnim i wyższym. Partia, o czym już pisaliśmy, jest popularna wśród młodych mężczyzn.
W Sejmie znalazłoby się sześć partii
Do Sejmu weszłyby jeszcze Lewica z poparciem 9,5 proc., Polska 2050 (8 proc.) oraz PSL-Koalicja Polska (6,5 proc.). Reszta partii nie przekroczyłaby progu wyborczego.
Badanie zostało przeprowadzone w całej Polsce w dniach 4-5 kwietnia na reprezentatywnej grupie 1005 osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
– Mamy cały pakiet ustaw skierowanych do młodych ludzi. Kilka lat temu Konfederacja promowała swoje projekty: Polska bez Żydów, homoseksualistów, podatków, aborcji i poza Unią Europejską. Dziś Mentzen udaje, że ich nie pamięta. To niepoważne. Zresztą czy młodych mężczyzn porwie jego koncepcja "nierozerwalnego małżeństwa? Wątpię – powiedział.
Głos zabrał także Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej. – Na pewno nie pominiemy tej grupy, ale to nie znaczy, że mamy zacząć mówić o prawach mężczyzn na takiej zasadzie, jak o prawach kobiet – głównie z tego powodu, że to prawa kobiet są ograniczane na każdym kroku. Kobiety nie mogą dziś decydować o sobie właśnie przez grupę mężczyzn. Gdyby 100 lat temu tacy ludzie rządzili Polską, to kobiety jeszcze przez wiele lat nie mogłyby głosować – skomentował.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.