
Wojciech Maziarski ocenia, że polskie partie polityczne tak szybko zawłaszczają kolejne historyczne rocznice, że wkrótce zacznie ich brakować. Dlatego publicysta przedstawia im kilka propozycji na kolejne obchody. Postuluje, by uczcić m.in. urodziny Victora Orbána, a 22 stycznia obchodzić dzień lustracji rodzinnej.
1 czerwca 1986 - na koncercie z okazji Dnia Dziecka we Wrocławiu lider Lady Pank Jan Borysewicz ściągnął spodnie i pokazał młodej publiczności to, co w nich miał. Bardzo użyteczna rocznica. Pozwala zorganizować czuwanie modlitewne przeciw satanizmowi i zgniliźnie moralnej. (…) 31 maja 1963 - urodziny Viktora Orbána. Aż się prosi, żeby na portalu wPolityce.pl nabyć estetyczny i praktyczny kubek przyjaźni polsko-węgierskiej i wznieść toast za Budapeszt w Warszawie. Ja kubek dostałem pocztą po jednym z poprzednich felietonów, pięknie dziękuję. CZYTAJ WIĘCEJ
Na liście Maziarskiego jest też dzień powołania Edwarda Gierka na stanowisko I sekretarza KC PZPR. Dziennikarz proponuje, aby tę rocznicę wspólnie uczcili Jarosław Kaczyński i Leszek Miller, bo obaj pozytywnie wyrażali się o dawnym komunistycznym liderze. "Nie żeby zaraz koalicja, ale przynajmniej kolacja" – pisze Maziarski. Dostrzega też potrzebę zmiany charakteru Dnia Dziadka – jako, że tego dnia ruszyła ofensywa na Monte Cassino, przypomina się historia dziadka z Wehrmachtu. Dlatego ten dzień powinien być poświęcony lustracji rodzinnej, a pierwsze obchody należy zorganizować pod drzwiami sędziego Tulei.

