Nowicki miał nietypowe życzenie przed śmiercią. Pazura zdradził, co znalazło się w trumnie
Kamil Frątczak
18 kwietnia 2023, 20:17·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 kwietnia 2023, 20:17
Na początku grudnia ubiegłego roku media obiegła smutna wiadomość o śmierci Jana Nowickiego. Jak się okazało, aktora bardzo dobrze znał Cezary Pazura. W najnowszym wywiadzie artysta zdradził jakie życzenie przed śmiercią miał jego starszy kolega. Te rzeczy miały znaleźć się w trumnie.
Reklama.
Reklama.
Jan Nowicki zmarł 7 grudnia 2022 roku w swoim domu w wieku 83 lat
Po czasie kolegę z planów filmowych wspomniał aktor Cezary Pazura
W najnowszym wywiadzie zdradził, co miało znaleźć się w trumnie Nowickiego. Takie było jego życzenie przed śmiercią
Artyście do końca jego życia towarzyszyły używki, o czym wspomniała w jednym z wywiadów wdowa po zmarłym aktorze, Anna Kondratowicz. "Palił 70 lat. Do końca. Kochał palić, kochał dobry alkohol, kochał smacznie zjeść. Był entuzjastą. Żył i, okazało się, umarł na swoich warunkach"– tłumaczyła. Teraz kolegę aktora wspomniał Cezary Pazura, który przy okazji zdradził przedśmiertne życzenie Nowickiego.
Ostatnia wola Jana Nowickiego. Pazura zdradził, co znalazło się w trumnie
Cezary Pazura niedawno gościł w podkaście Karola Mazurka pt. "Imponderabilia". Tam został zapytany, jakie ma wspomnienia z nieżyjącym już Janem Nowickim. Przypomnijmy, że panowie zagrali razem w filmie Olafa Lubaszenki pt. "Sztos".
"Jan miał organizm ze stali. Ja ci powiem, przecież myśmy grali w tym "Sztosie". To była legenda. To był twardziel. Miał zdrowie jak cholera" - wspominał aktora Pazura. Po chwili dodał, że Jan Nowicki nigdy się nie upijał. Jak sam zdradził, on "napijał się" i robił to "z pietyzmem i klasą".
Nawiązując do przykrych wydarzeń, Cezary Pazura zdradził, że Jan Nowicki był bardzo zapobiegliwy. Dużo wcześniej wykupił miejsce na cmentarzu obok kolegi, który słynął z najlepszego bimbru w całej okolicy.
"Mam koło niego miejsce, bo wierzę w to. Wierzę w życie po śmierci. I wierzę w to, że tam on też będzie to miał" – zacytował Jana Nowickiego z uśmiechem.
Jak się okazało Jan Nowicki miał jedno życzenie przed śmiercią. Cezary Pazura postanowił zdradzić, tajemnicę skrywaną w grobie. Dotyczyła ona ostatniej drogi wybitnego artysty i używek, które towarzyszyły mu cały czas.
"Podobno pan Jan dostał do trumny papieroski i piersióweczkę. Tak słyszałem. Tak sobie życzył. To świadczyło o nim. O jego stosunku do życia. On wiedział, że to życie jest tymczasowe i trzeba je fajnie przeżyć. On był świetnym obserwatorem życia, był cynikiem. Zawsze mówił prawdę. Jednych to bolało, ale ja lubiłem, jak mi mówił prawdę, bo to zawsze były miłe rzeczy" – podsumował Cezary Pazura.