Podczas ćwiczeń antyterrorystycznych polskiej policji oraz FBI w Poznaniu okazało się, że jeden z przerabianych scenariuszy zakłada atak ze strony kobiety "powiązanej z zagranicznymi grupami ekstremistycznymi". Statystka była ubrana w hidżab, czyli tradycyjne dla muzułmanek nakrycie głowy. Zdjęcie z ćwiczeń opublikowała poznańska policja, którą oskarżono o stygmatyzację i islamofobię.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W Poznaniu odbyły się ćwiczenia policyjne związane z zagrożeniem terrorystycznym
Internauci oskarżyli poznańską policję o islamofobię czy rasizm
Poprosiliśmy o komentarz poznańską policję
Poznańska policja pokazała "wzór terrorystki"
W Poznaniu podobnie jak na terenie całego kraju odbywają się ćwiczenia antyterrorystyczne. Organizatorem przedsięwzięcia jest Komenda Główna Policji we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Założeniem tych ćwiczeń jest doskonalenie umiejętności policji i współpracujących z nią służb oraz reakcji na zagrożenia o najwyższej skali.
Jeden ze scenariuszy opisanych przez poznańską policję dotyczył zagrożenia ze strony kobiety związanej z zagranicznymi grupami terrorystycznymi.
"[...] Na terenie Rynku Bernardyńskiego, na wydzielonej strefie dla Centrum Dowodzenia Straży Pożarnej pojawiła się poszukiwana wcześniej kobieta. Podejrzana miała w ręce zapalnik do ładunku wybuchowego przytwierdzonego do kamizelki. Zachowywała się irracjonalnie, głośno krzyczała do ludzi w pobliżu" – czytamy opis ćwiczeń na stronie poznańskiej policji.
Dzięki zdjęciom wykonywanym w czasie ćwiczeń możemy zobaczyć, że osoba udająca terrorystkę miała na sobie hidżab i tradycyjny muzułmański strój.
Fotografia wywołała oburzenie w sieci. Wielu zarzuciło polskiej policji, że scenariusz szkolenia oraz ubiór "terrorystki" pogłębiają stereotypy.
Doktor politologii z Uniwersytetu Warszawskiego Jacek Ziółkowski skomentował zdjęcie z policyjnych ćwiczeń, podkreślając, że "lepszy byłby facet w kominiarce". "To działanie stygmatyzacyjne. Jak dotychczas groźnych facetów w kominiarkach mamy dużo w Polsce, a terrorystek islamskich nie ma" – stwierdził na Twitterze.
Jeden z komentujących na Facebooku post wielkopolskiej policji zapytał, czemu na wzór terrorysty wybrano akurat kobietę-muzułmankę. "Był też mężczyzna na wózku inwalidzkim z bombą. Wyobraźnia organizatorów" – odpisał administrator profilu policji. Co więcej, na zdjęciach z akcji widać także, że niektórzy statyści byli przebrani za zakonników.
Czy kobieta biorąca udział w ćwiczeniach nie mogła wyglądać neutralnie? O komentarz poprosiliśmy policję.
Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu podkreślił, że poznańska policja nie jest odpowiedzialna za rozpisanie akurat takiego scenariusza ćwiczeń.
– Pytanie o wybór postaci terrorysty należałoby raczej zadać FBI, ponieważ to Federalne Biuro Śledcze jest autorem scenariusza – skomentował krótko Andrzej Borowiak.
Na briefingu prasowym insp. Mariusz Ciarka, rzecznik policji tłumaczył, że "ćwiczenia odbywać się będą w warunkach zbliżonych do realnych, dzięki czemu możliwe będzie wypracowanie zasad współpracy".
Ćwiczenia terrorystyczne trwają od poniedziałku i zakończą się w środę 19 kwietnia, mieszkańcy wielu miast w Polsce dostali ostrzeżenia na ten temat dzięki alertom RCB.