Ukraina lepiej chroniona, więc Niemcy wycofają się z Polski. Wiadomo, kiedy zabiorą Patrioty
redakcja naTemat
21 kwietnia 2023, 07:13·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 21 kwietnia 2023, 07:13
Już za dwa miesiące Bundeswehra planuje zakończyć misję Patriot w Polsce. Pod koniec roku systemy mają zostać także wycofane ze Słowacji. Rządy obu krajów mają być na bieżąco informowane o planach przedstawicieli niemieckiej obronności, a stały kontakt, o którym przekonuje Bundeswehra, ma pomóc na bieżąco reagować na potrzeby NATO.
Reklama.
Reklama.
Niemieckie systemy Patriot pojawiły się w Polsce po tym, jak na miejscowość Przewodów przypadkowo spadła rakieta ze Wschodu
Po incydencie Niemcy zaproponowali, że przekażą Polsce systemy, co spowodowało wiele kontrowersyjnych reakcji politycznych ze strony polityków PiS
Niemcy wycofują Patrioty z Polski i Słowacji, gdyż ich systemy - Patriot i IRIS-T trafiły już na Ukrainę i lepiej chronią przygraniczną przestrzeń
Informacja o tym, że Patrioty znikną z Polski w czerwcu podały gazety niemieckiej grupy Funke, które powołały się na rzecznika Ministerstwa Obrony. Poinformował on zresztą, że Polska nie jest jedynym krajem, z którego Niemcy wycofują swoje systemy antyrakietowe. Finał niemieckiej misji Patriot na Słowacji planowany jest na koniec roku.
"Kraje są informowane o planach. Oczywiście pozostajemy w stałym ścisłym kontakcie z naszymi partnerami i NATO, aby móc odpowiednio reagować na zmiany sytuacji" – powiedział rzecznik.
Skąd w Polsce wzięły się niemieckie systemy Patriot?
Uzasadnieniem dla pojawienia się Patriotów nad Wisłą był fakt, że Polska graniczy z zaatakowaną przez Ukrainą, więc pośrednio jest narażona na skutki działań wojennych. Pomysł pojawił się zresztą po incydencie w listopadzie, w związku z którym na wieś Przewodów spadła zabłąkana rakieta. Skutkiem tego była śmierć dwóch Polaków.
Przewodnicząca komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann powiedziała Funke, że "operacje muszą być stale kwestionowane i oceniane". Jak dodała, jeśli sytuacja na to pozwala, warto zmienić strategię. – Potrzebujemy elastyczności, ponieważ nie mamy nieskończonej ilości sprzętu – wyjaśniła.
Niemcy regularnie dotują Ukrainę
Wycofanie Patriotów związane jest nie tylko ze strategią gospodarowania sprzętem, ale też koniecznością konserwacji, czego nikt nie kryje. Jeszcze w ubiegłym roku Niemcy ostrzegli Słowaków, że stacjonujące tam urządzenie będzie musiało zostać sprowadzone do prac technicznych najpóźniej pod koniec 2023 roku.
Jednocześnie RFN regularnie przekazuje sprzęt dotkniętej wojną Ukrainie. Jak pisaliśmy w naTemat, agencja prasowa Ukrinform podała 18 kwietnia wieczorem, że Niemcy dostarczyły Ukrainie system obrony przeciwlotniczej Patriot. Tak wynika też ze strony internetowej niemieckiego rządu, gdzie opublikowano zaktualizowaną listę udzielonego przez RFN wsparcia wojskowego. Na liście znalazło się też m.in. 16 ciężarówek Zetros (łącznie dostarczono już 76) oraz dwa wozy ochrony granic (wcześniej wysłano 122 sztuki).
W środę z kolei Minister obrony Ołeksij Reznikow potwierdził, że Ukraina otrzymała od Niemiec drugi, ultranowoczesny przeciwlotniczy zestaw rakietowy IRIS-T. – Najnowszy system IRIS-T, za który dziękujemy naszym niemieckim partnerom, zwiększa naszą
zdolność do zwalczania pocisków manewrujących – powiedział ukraiński minister obrony, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".