Szef amerykańskiej agencji antydopingowej twierdzi, że Lance Armstrong kłamał w głośnym wywiadzie dla Oprah Winfrey. Mimo to chce zaoferować mu współpracę, która pozwoli zmniejszyć nałożoną na niego karę. Kolarz ma czas na decyzję do 6 lutego.
REKLAMA
Szef amerykańskiej agencji antydopingowej USADA Travis Tygart miał powiedzieć w wywiadzie, który ma zostać wyemitowany przez CBS w niedzielę, że Lance Armstrong kłamał w rozmowie z Oprah Winfrey. Pomimo tego chce zaoferować kolarzowi współpracę, która może doprowadzić do zmniejszenia kary nałożonej na sportowca.
Nie wiadomo, czy miałby opisać swoje stosowanie dopingu, czy donieść na innych. Wiadomo, że ultimatum upływa 6 lutego. USADA nie zdradza, jakie zmniejszenie kary wchodziłoby w grę. Wcześniej media donosiły, że taka propozycja padła już wcześniej i Armstrong miał odzyskać aż 5 z 7 tytułów mistrza Tour de France. CZYTAJ WIĘCEJ
Agencja Reuters podaje, że list z propozycją już został wysłany do Armstronga. Jednak nawet współpraca USADA nie oznacza, że kolarz wróci do łask publiczności. Jedna z australijskich księgarni zdecydowała, że w związku z zaistniałą sytuacją wszystkie książki o Armstrongu przenosi do działu… fikcja. "Wszystkie książki związane z Lancem Armstrongiem zostaną niedługo przeniesione do działu fikcji/beletrystyki" – takie oświadczenie pojawiło się w jednej z australijskich księgarni.
Źródło: tvn24.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!