Prace na planie szóstego sezonu "The Crown" już twają. Netflix właśnie pokazał pierwsze zdjęcia z niego, a jednocześnie "nowych bohaterów", czyli młodych Williama i Kate, jak jeszcze byli przed ślubem.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Gigant streamingu pokazał właśnie pierwsze oficjalne zdjęcie z planu, na których widać młodego Williama i Kate
W księcia Williama i jego żonę wcielają się Ed McVey oraz Meg Bellamy
Książę William i księżna Kate w "The Crown 6"
Pierwsze nieoficjalne zdjęcia z planu "The Crown 6"wyciekły już w połowie marca. To wtedy po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć, jak wyglądają serialowi książę William i księżna Kate. Zdjęcia przedstawiały moment, w którym para poznaje się na kampusie szkockiej uczelni University of St Andrews. We wspomnianej scenie aktorzy mijają się podczas porannego joggingu.
Teraz Netflix pokazał pierwszą oficjalną fotografię z planu, na którym również znajduje się William i Kate. Na jednym z nich widzimy, jak para idzie ze sobą ulicą i trzyma się za ręce. Z kolei na dwóch kolejnych widzimy zbliżenia ich twarzy. W księcia i księżną Walli wcielają się 22-letni Ed McVey oraz 20-letnia Meg Bellamy, którzy są debiutantami.
Na chwilę obecną wciąż nie podano konkretnej daty premiery 6. sezonu. Według wstępnych doniesień produkcja trafi na platformę Netflix pod koniec 2023 roku. W obsadzie zobaczymy m.in. Imeldę Staunton ("Harry Potter i Zakon Feniksa"), Jonathana Pryce'a ("Dwóch papieży"), Olivię Williams ("Autor widmo") i Dominika Westa ("The Affair").
O czym opowie nowy sezon hitu Netfliksa? Z pewnością uwzględni rządy Tony'ego Blaira w latach 1997-2007, a także wpływ, jaki na rodzinę królewską i Elżbietę II miała śmierć "królowej ludzkich serc".
Przypomnijmy, że zdjęcia do 6. sezonu ruszyły na początku września 2022 roku i niemalże od razu zostały wstrzymane. Powodem była śmierć Elżbiety II. Pracę na planie wznowiono tydzień po tym, jak media obiegła wiadomość o odejściu monarchini.
Co nie było prawdą w piątym sezonie hitu Netfliksa o royalsach?
"The Crown" znane jest z mieszania fikcji z prawdą, co przysporzyło zresztą serialowi sporo kontrowersji. Przypomnijmy, że w 2020 roku Brytyjski Sekretarz Kultury Oliver Dowden napisał specjalny list do Netfliksa, w którym poprosił platformę o załączenie do każdego odcinka serialu informację o tym, że jest on fikcyjny.
Jedną z wymyślonych przez scenarzystów sytuacji była ta, w której księżna Diana poinformowała królową z wyprzedzeniem o wywiadzie w BBC.
"Widzowie 'The Crown' w końcu mogli obejrzeć słynny wywiad księżnej Diany z Martinem Bashirem w programie "Panorama" stacji BBC. W serialu zawarto jednak scenę, w której księżna ostrzega Elżbietę II przed rozmową, co prowadzi do konfrontacji, w której monarchini szydzi z synowej, że brzmi jak "zdarta płyta", twierdzi, że cały czas jej broniła oraz sugeruje, że Diana jedynie wyobraziła sobie wrogość członków rodziny królewskiej wobec niej" – pisała dla naTemat Ola Gersz.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.