Fani piłki, którzy śledzą ligę hiszpańską z pewnością wiedzą, że w ostatnich tygodniach Robert Lewandowski ma spory problem ze skutecznością podczas gry w FC Barcelona. Co na to trener polskiej reprezentacji Fernando Santos? Portugalczyk odniósł się do problemów "Lewego" najnowszego ostatniego wywiadu.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przykład pierwszy z brzegu – mecz z Atletico Madryt, podczas którego spudłował będąc sam na sam z bramkarzem. Potem przez trzy kolejne spotkania nic nie strzelił. Dopiero jeden "punkcik" trafił na jego konto w meczu z Rayo Vallecano.
Czytaj także:
Sytuacja jest na tyle poważna, że Polak dawno nie był w takim "dołku strzeleckim". O formie Polaka dyskutuje się nie tylko pod kątem piłki klubowej, ale także i tej reprezentacyjnej. Dlatego naturalne było, że o kryzys "Lewego" został zapytany trener polskiej kadry Fernando Santos.
Santos o kryzysie Lewandowskiego
Portugalczyk w rozmowie z TVP Sport zaznaczył, że Lewandowski jest światowej klasy zawodnikiem i tym także zdarza się, że nie strzelają bramek.
- Najlepsi piłkarze świata nie zawsze są w najlepszej dyspozycji. Przede wszystkim dotyczy to napastników, są takie momenty, gdy nie zdobywają bramek. Tak jest u wielu gwiazd. Jeśli chodzi o Lewandowskiego, to czy po tym, jak nie strzelił gola w trzech-czterech meczach, to przestał być dobrym piłkarzem? - zapytał retorycznie Santos i odpowiedział. - Absolutnie nie zgadzam się, że jest to kryzys. Robert bardzo angażuje się i pracuje dla drużyny.
– Robert to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, w swojej karierze miał i lepsze, i gorsze momenty. To normalne. Nie znam Roberta jeszcze bardzo dobrze, spędziłem z nim dopiero tydzień. Nie poznałem jeszcze jego struktury emocjonalnej, ale mam wrażenie, że to silny facet. Mam zaufanie do tego, co robi. (...) Jeżeli w eliminacjach wygramy wszystkie mecze, a Lewandowski nie strzeli ani jednego gola, to i tak będę bardzo zadowolony. (...) W kwestii reprezentacyjnej jestem z Roberta zadowolony i to dla mnie fundamentalne - podsumował Santos.