W rosyjskiej szkole średniej przy ambasadzie uczą się dzieci dyplomatów i wojskowych. W sobotę rano przed budynkiem przy ul. Kieleckiej 45 pojawili się policjanci. Ma to związek z przeprowadzeniem przez stołeczny ratusz postępowania egzekucyjnego. Nowosti Andriej Ordasz, doradca wysłannika Ambasady Rosji w Polsce powiedział, że polskie władze dały czas do godziny 18:00 pracownikom szkoły na opuszczenie budynku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sobotę 29 kwietnia pracownicy szkoły mają czas do godziny 18:00 na opuszczenie budynku
Przejmie go stołeczny ratusz
Rosyjska stronie na Telegramie komentuje całą sytuację
Stołeczny ratusz przejmuje rosyjską szkołę w Warszawie
Andriej Ordasz przekazał rosyjskim mediom, że pracownicy rosyjskiej szkoły w Warszawie obecnie chodzą po terenie obiektu i opisują mienie. – Pracownikom szkoły powiedziano, że muszą opuścić budynek do godziny 18:00 (19:00 czasu moskiewskiego) – dodał.
Przypomnijmy, że budynek na ul. Kieleckiej 45 został znacjonalizowany i przekazany stronie radzieckiej w 1945 r. W placówce uczyły się dzieci dyplomatów i wojskowych z ZSRR oraz m.in. Bułgarii, Rumunii, Węgier, NRD czy Czechosłowacji.
Portal tvp.info.pl podał, że policjanci pojawili się przy budynku szkoły w sobotę rano. Informacje o tym, że stołeczny ratusz prowadzi postępowanie egzekucyjne wobec budynku szkoły przy ambasadzie, potwierdził w rozmowie z Onetem rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina.
Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew miał natomiast powiedzieć, że Moskwa nie pozostanie obojętna wobec decyzji polskich władz i "odpowie Warszawie" za zajęcie szkoły przy ul. Kieleckiej 45.
– Jaka to będzie reakcja – nie chcę przewidywać – powiedział dyplomata, cytowany przez RIA Nowosti. Dodał, że szkoła przy ambasadzie Rosji nie może działać w takich warunkach. Uznał, że podejmie kroki, by znaleźć miejsce, w którym szkoła będzie mogła kontynuować swoją pracę.
– Będzie działać w innych pomieszczeniach misji dyplomatycznej. Zakończenie roku szkolnego i egzaminy będą, odbędą się – dodał.
Przypomnijmy, że na początku marca na stronie MSZ pojawił się komunikat w sprawie jak najszybszego przejęcie szkoły przy ul. Kieleckiej oraz nieruchomości położonych przy ul. Sobieskiego w Warszawie.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że MSZ wystąpiło do właściwych organów administracji publicznej, rekomendując wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie dwóch nieruchomości niewykorzystywanych na cele dyplomatyczno-konsularne i znajdujących się w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej, tj. nieruchomości położonych przy ul. Sobieskiego 100 oraz przy ul. Kieleckiej 45 w Warszawie" – informowało wówczas ministerstwo.
Resort wskazywał, że obie nieruchomości na mocy wyroków sądów powinny zostać przekazane Skarbowi Państwa.