Doda miała zakaz pojawiania się w TVN. Po latach wróciła i opowiedziała o depresji
redakcja naTemat
30 kwietnia 2023, 12:10·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 30 kwietnia 2023, 12:10
Doda pojawiła się w roli gościa w niedzielnym odcinku programu "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem i Anną Kalczyńską opowiedziała o swojej najnowszej płycie studyjnej "Aquaria" i depresji. Jak sama przyznała, stara się, by jej twórczość była misyjna. Wcześniej artystka miała zakaz pojawiania się w stacji.
Reklama.
Reklama.
Doda po 10 latach wróciła na antenę stacji TVN. Wystąpiła w programie "Dzień Dobry TVN", gdzie wykonała piosenkę "Zatańczę z Aniołami".
Dorota Rabczewska opowiedziała Andrzejowi Sołtysikowi i Annie Kalczyńskiej o swoich zmaganiach z depresją.
67. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, czyli wieczór pełen muzyki, wzruszeń i uśmiechu już w sobotę 13 maja. Impreza w Liverpoolu rozpocznie się o godz. 21:00, a w naTemat znajdziecie wszystkie najważniejsze komentarze, informacje oraz relację na żywo z naszymi autorskimi opiniami. Przeżywaj koncertowe emocje z nami. Razem dowiemy się, które państwo w 2023 roku zasłużyło na kryształowy mikrofon!
Doda w "Dzień Dobry TVN". Dlaczego miała zakaz występów w TVN?
W 2014 roku Edward Miszczak, ówczesny dyrektor programowy TVN, nałożył na Dodę bana, przez który piosenkarka nie mogła pojawiać się na antenie stacji. Decyzja taka zapadła po procesie, jaki Dorota Rabczewska wytoczyła TVN za materiał poświęcony jej rodzinie w programie "Na językach" prowadzonym przez Agnieszkę Woźniak-Starak.
W połowie stycznia Miszczak oficjalnie został nowym dyrektorem programowym Polsatu, co bezpośrednio wiązało się z tym, że stacja TVN zaczęła zapraszać do siebie zbanowaną wcześniej celebrytkę.
Doda o depresji
W niedzielę 30 kwietnia Doda pojawiła się w studiu nagraniowym "Dzień Dobry TVN", gdzie zaśpiewała piosenkę "Zatańczę z Aniołami" i opowiedziała o swojej rozwoju osobistym, a także o depresji. Artystka już wcześniej zdradziła, że zmagała się z tą chorobą.
– Depresja dotyka każdego. Nie była to łatwa sytuacja, zwłaszcza że osoby znane i popularne są wystawiane pod ocenę każdego, więc niełatwo im się przyznać do choroby i poprosić o pomoc. (...) Cała moja płyta to metafora tego, co działo się w moim życiu, ale przyodziana w takie taneczne dźwięki, bo chciała wytańczyć problemy– mówiła na antenie TVN.
– We wszystkim, co robię, staram się tę cząstkę misyjności mieć i czuć, że najgorsza sytuacja w moim życiu jest bardzo potrzebna dla innych – skwitowała.