Doda wydała oświadczenie po gali Fryderyków i... zapowiedziała koniec kariery
Kamil Frątczak
23 kwietnia 2023, 15:11·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 23 kwietnia 2023, 15:11
W sobotni wieczór (22 kwietnia) odbyła się Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu – Fryderyki 2023. Doda otrzymała nominację w kategorii "Album roku pop". Pomimo tego nie zdobyła statuetki. Artystka wydała oświadczenie, w którym zapowiedziała koniec swojej kariery.
Reklama.
Reklama.
Fryderyki to najważniejsze nagrody muzyczne w Polsce. Są przyznawane przez Akademię Fonograficzną
29. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyk Festiwal w tym roku miała miejsce w Arenie Gliwice
Doda, choć była nominowana, nie odebrała statuetki. Teraz wydała oświadczenie, w którym zaapelowała do fanów, zapowiadając koniec swojej kariery
Fryderyki 2023: Doda bez statuetki. Zapowiedziała koniec swojej kariery
Za nami 29. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu–Fryderyki 2023. To najbardziej prestiżowe nagrody tego typu w Polsce, zwane niekiedy "polskimi Grammy".
Dla Dodyta ceremonia była wyjątkowa, ponieważ po raz pierwszy otrzymała nominację do tej prestiżowej dla branży muzycznej nagrody. Artystka była nominowana w kategorii "Album roku – pop" za płytę "Aquaria". O statuetkę rywalizowała m.in. z Dawidem Podsiadło (album "Lata dwudzieste"), Natalią Szroeder (album "Pogłos Suplement") i Sanah (album "Uczta").
Statuetkę w tej kategorii odebrał jednak Mrozu za album "Złote bloki". Bez wątpienia artysta po raz pierwszy został tak doceniony, gdyż podczas sobotniej gali odebrał aż pięć statuetek za: Artystę roku, Producenta roku, Team autorski roku, Album roku i Piosenkę roku w duecie z Vito Bambino.
Doda wystąpiła podczas gali, wykonując dwa utwory ze swojego najnowszego albumu – "Pewnie już wiesz" i "Zatańczę z aniołami". Choć fani artystki byli zachwyceni, to nie omieszkali wyrazić swojego rozczarowania tym, że nie otrzymała nagrody.
"Doda bez Fryderyka. Żałosne"; "Aha. Doda przegrała właśnie swoją jedyną nominację. Beznadzieja"; "Dlaczego Doda nie wygrała Fryderyka?!"; "Mrozu wygrał album roku pop. Dawid, Doda i Sanah, a wygrał on? Aha"; "Doda powinna dostać, bo jej album to złoto i diamenty" – czytamy w komentarzach na Twitterze.
Czytaj także:
Doda po tegorocznej gali Fryderyków postanowiła wydać oświadczenie. Artystka postanowiła pogratulować zwycięzcy i zaapelować do swoich fanów.
"Kochani, otrzyjcie łzy. Nie atakujcie Festiwalu Fryderyki oraz Mroza, jego płyta jest wspaniała. Dla mnie samo bycie w top 5 najlepszych albumów tego roku jest wystarczającym wyróżnieniem. To mały krok dla Dody, ale ogromny dla branży, doceńmy to po 20 latach" – napisała na Instagramie.
Wokalistka zaskoczyła też wyznaniem, w którym zapowiedziała koniec swojej kariery. Stwierdziła, że wówczas z pewnością zdobędzie uznanie kapituły i statuetkę za całokształt pracy artystycznej.
"Karierę zamierzam zakończyć po kolejnej płycie, więc Fryderyk na pewno będzie jeszcze mój na pewno za całokształt. A teraz najważniejsze! Co sądzicie o moim najnowszym teledysku, którego premiera miała kilka godzin temu? Z jego premierą zawitam do 'Dzień Dobry TVN' już 30 kwietnia" – podsumowała, zapowiadając premierę klipu.