"Trwa misja w sprawie Ukrainy". Tajemnicze słowa papieża, czy Watykan bierze w niej udział?
redakcja naTemat
01 maja 2023, 10:14·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 01 maja 2023, 10:14
Papież Franciszek zakończył pielgrzymkę na Węgrzech. W Budapeszcie spotkał się z Viktorem Orbanem i innymi politykami, ale także z prawosławnym metropolitą Budapesztu Hilarionem z Patriarchatu Moskiewskiego. I sporo w tym czasie mówił o Ukrainie. Ale to, co powiedział w samolocie, podczas podróży powrotnej do Watykanu, zaskoczyło najbardziej.
Podczas wizyty na Węgrzech Franciszek sporo mówił o Ukrainie i o "wysiłkach na rzecz pokoju". Jak zauważano w mediach, papież pierwszy od momentu rosyjskiej inwazji był tak blisko granicy z Ukrainą.
- Na obecnym etapie historii, niebezpieczeństw jest wiele. Zastanawiam się jednak, myśląc między innymi o udręczonej Ukrainie, gdzie są twórcze wysiłki na rzecz pokoju? – mówił w przemówieniu skierowanym do polityków.
Papież Franciszek o tajnej misji
Wizyta na Węgrzech zakończyła się w niedzielę późnym popołudniemi temat Ukrainy pojawił się także w drodze powrotnej do Rzymu. Na pokładzie samolotu o Ukrainę zapytali papieża dziennikarze. Franciszek powiedział, że jest gotów zrobić wszystko, co możliwe w sprawie pokoju na Ukrainie. Po czym zaskoczył informacją o tajemniczej misji.
– Trwa misja w sprawie pokoju w Ukrainie, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona – powiedział, dodając, że szczegóły zostaną upublicznione, kiedy będzie to możliwe.
Dziennikarze pytali też, czy rozmawiał o mediacji z Viktorem Orbanem i metropolitą Hilarionem z Patriarchatu Moskiewskiego, który wziął udział w odprawianej przez papieża mszy w Budapeszcie.
–W czasie tych spotkań nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku - odpowiedział papież.
Dosłownie kilka dni przed wizytą na Węgrzech papież Franciszek przyjął na audiencji premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. Był to pierwszy tak wysoki rangą reprezentant władz w Kijowie odwiedzający Watykan od początku rosyjskiej inwazji.