Polski lekarz może zostać skazany w USA na karę śmierci. Za brutalne morderstwo

Jak podaje stacja Fox News, prokuratorzy z Florydy w USA planują wystąpić o karę śmierci w sprawie chirurga plastycznego oskarżonego o zabójstwo znanego prawnika. Ciała ofiary nie znaleziono.

44-letni lekarz polskiego pochodzenia Tomasz Roman Kosowski miał zabić adwokata Stevena Cozziego w jego kancelarii adwokackiej w Largo na Florydzie. Cozzi był widziany, jak wchodził do budynku, a potem zniknął.

Według Fox 13 prokurator stanowy Pinellas Bruce Bartlett złożył w piątek zawiadomienie o zamiarze ubiegania się o karę śmierci.

Kosowski został aresztowany i oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia pod koniec marca. Amerykańska telewizja podaje, że nagranie z monitoringu pokazuje mężczyznę (policja uważa za Kosowskiego), który podjeżdża szarą Toyotą Tundra około 8:32 tego dnia i wchodzi do budynku "w rękawiczkach, niosąc duże pudło i duży plecak".

Cozzi wszedł do swojego biura kilka minut później. O godzinie 10:22 Kosowski miał opuścić budynek ubrany w nowy strój i "ciągnąc za sobą duży wózek, który wydawał się być ciężki".

Cozziego nigdy nie widziano wychodzącego z budynku, a jego portfel, klucze i telefon komórkowy pozostały na jego biurku. Współpracownik, który poszedł szukać Cozziego, "zauważył krew rozmazaną na drzwiach łazienki, a także krew na ścianie kabiny i dnie toalety".

Kosowski minął również kamerę drogową, jadąc do domu z biura, która uchwyciła zdjęcie "czerwonej torby lub koca w samochodzie, który wydawał się zawierać coś, co przypomina ludzkie ciało znajdujące się na łóżku ciężarówki". Takie informacje podaje policja w tej sprawie.

Przeszukanie jego auta ujawniło zakrwawioną kamizelkę balistyczną i torbę zawierającą maski, kastety, taśmę klejącą i dożylne środki uspokajające, w tym środek paraliżujący i strzykawki.

Prokuratorzy uważają, że Kosowski zamordował Cozziego w łazience kancelarii przy pomocy środka paraliżującego. Biuro prokuratora stanowego hrabstwa Pinellas nazwało morderstwo "szczególnie ohydnym, okropnym i okrutnym".

– Mam nadzieję, że być może w pewnym momencie zrezygnują z tych wysiłków – powiedział FOX 13 adwokat Kosowskiego, Bjorn Brunvand o prokuratorach domagających się kary śmierci. Jego klient nie przyznaje się do winy.

Jak podaje amerykański "Newsweek", według Departamentu Zdrowia Florydy Kosowski uzyskał tytuł licencjata i magistra na Uniwersytecie Nowego Meksyku, a następnie uczęszczał do szkoły medycznej w Dartmouth College w New Hampshire.

Kosowski uczęszczał również do Tuck School of Business w Dartmouth. Studia ukończył w 2007 roku, uzyskując tytuł lekarza i tytuł MBA.

Następnie ukończył program rezydencyjny w Dartmouth-Hitchcock Medical Center w latach 2008-2014 w Lebanon w New Hampshire, a także odbył trzy stypendia z zakresu chirurgii plastycznej w latach 2007-2015.

Kosowski "zasłynął jako innowacyjny i utalentowany chirurg plastyczny" – podano w komunikacie prasowym informującym o jego zatrudnieniu w Instytucie Laufera.