Dawid Podsiadło słynie z tego, że lubi robić muzyczne niespodzianki swoim fanom. Artysta znów to zrobił przy okazji świętowania 10-lecia swojego debiutanckiego krążka "Comfort and Happiness".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dawid Podsiadło świętuje 10-lecie swojego debiutanckiego albumu "Comfort and Happiness"
Z tej okazji zdobywca wielu Fryderyków zrobił swoim fanom niespodziankę
W serwisach streamingowych pojawiły się nowe wersje jego pierwszego singla ze wspomnianej płyty
67. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, czyli wieczór pełen muzyki, wzruszeń i uśmiechu już w sobotę 13 maja. Impreza w Liverpoolu rozpocznie się o godz. 21:00, a w naTemat znajdziecie wszystkie najważniejsze komentarze, informacje oraz relację na żywo z naszymi autorskimi opiniami. Przeżywaj koncertowe emocje z nami. Razem dowiemy się, które państwo w 2023 roku zasłużyło na kryształowy mikrofon!
Dawid Podsiadło świętuje 10-lecie płyty "Comfort and Happiness"
Debiutancka płyta Dawida Podsiadły "Comfort and Happiness" ukazała się 28 maja 2013 roku. Do okrągłej rocznicy zostały jeszcze trzy tygodnie, jednak artysta zaczął już świętować. Już wczoraj (w czwartek 4 maja) na jego profilu na Instagramie Podsiadło ogłosił, że w serwisach streamingowych pojawiła się niespodzianka dla jego fanów.
Owym prezentem rocznicowym są różne wersje piosenki "Trójkąty i kwadraty", która była pierwszym singlem ze wspomnianej płyty. Od wczoraj można więc odsłuchać kawałka w wersji studyjnej, akustycznej, anglojęzycznej, oraz na żywo z tras "POSTprodukcja" i "Przed i Po", a także koncertu na Stadionie Gdańskim.
Podsiadło już jednak zapowiedział, że to nie koniec świętowania. Wokalista przekazał, że w piątek 5 maja o godz. 12 na YouTube'ie udostępni koncertowe wideo dedykowane wspomnianej wyżej piosence. O tej samej porze fani Dawida będą mieli również możliwość zamówienia limitowanej winylowej płyty z siedmioma kawałkami, które powstawały w tym samym czasie, co "Comfort and Happiness", jednak ostatecznie się na niej nie znalazły.
Podsiadło podsumował Kukiza
Przypomnijmy, że w ostatnim tygodniu Podsiadło zasłynął również tym, jak podsumował Pawła Kukiza. Polityk podzielił się na swoim profilu na Facebooku swoją domniemaną, dość wulgarną rozmową ze znajomym, w której zaprzecza, jakoby przyjął dla siebie pieniądze publiczne.
"Niepotrzebnie tę kasę przytuliłeś" – mówi mi wczoraj znajomy. 'Ale ja żadnej kasy dla siebie nie wziąłem' – odpowiadam. 'E tam, przytuliłeś. W TVN24 mówili' – stwierdził. 'A jakby w TVN24 powiedzieli, że ty pierd@&nięty jesteś, to też byś uwierzył?'– zapytałem. Nie odpowiedział" – napisał Kukiz w mediach społecznościowych.
Posta na swojej relacji na Instagramie udostępnił satyryczny profil Make Life Harder. Instastory skomentował Podsiadło.
"Megafajna rozmowa, bardzo wiarygodna. Fajnie, że politycy dzielą się takimi historiami z życia. Można wtedy zobaczyć sobie z bliska, jak naprawdę wygląda życie polityka. Podoba mi się też, jaka jest ogólnie atmosfera między autorem posta i jego znajomym. Muszą dużo o sobie wiedzieć i często rozmawiać, jeśli o swoich kolejnych dokonaniach dowiadują się na przykład z telewizji. A już na maksa wzrusza mnie troska, z jaką na lekki kuksaniec odpowiada autor. Nie ma wątpliwości, że łączy ich prawdziwa, piękna znajomość" – skwitował artysta.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.