Debiutancka płyta Dawida Podsiadły "Comfort and Happiness" ukazała się 28 maja 2013 roku. Do okrągłej rocznicy zostały jeszcze trzy tygodnie, jednak artysta zaczął już świętować. Już wczoraj (w czwartek 4 maja) na jego profilu na Instagramie Podsiadło ogłosił, że w serwisach streamingowych pojawiła się niespodzianka dla jego fanów.
Owym prezentem rocznicowym są różne wersje piosenki "Trójkąty i kwadraty", która była pierwszym singlem ze wspomnianej płyty. Od wczoraj można więc odsłuchać kawałka w wersji studyjnej, akustycznej, anglojęzycznej, oraz na żywo z tras "POSTprodukcja" i "Przed i Po", a także koncertu na Stadionie Gdańskim.
Podsiadło już jednak zapowiedział, że to nie koniec świętowania. Wokalista przekazał, że w piątek 5 maja o godz. 12 na YouTube'ie udostępni koncertowe wideo dedykowane wspomnianej wyżej piosence. O tej samej porze fani Dawida będą mieli również możliwość zamówienia limitowanej winylowej płyty z siedmioma kawałkami, które powstawały w tym samym czasie, co "Comfort and Happiness", jednak ostatecznie się na niej nie znalazły.
Przypomnijmy, że w ostatnim tygodniu Podsiadło zasłynął również tym, jak podsumował Pawła Kukiza. Polityk podzielił się na swoim profilu na Facebooku swoją domniemaną, dość wulgarną rozmową ze znajomym, w której zaprzecza, jakoby przyjął dla siebie pieniądze publiczne.
"Niepotrzebnie tę kasę przytuliłeś" – mówi mi wczoraj znajomy. 'Ale ja żadnej kasy dla siebie nie wziąłem' – odpowiadam. 'E tam, przytuliłeś. W TVN24 mówili' – stwierdził. 'A jakby w TVN24 powiedzieli, że ty pierd@&nięty jesteś, to też byś uwierzył?'– zapytałem. Nie odpowiedział" – napisał Kukiz w mediach społecznościowych.
Posta na swojej relacji na Instagramie udostępnił satyryczny profil Make Life Harder. Instastory skomentował Podsiadło.
"Megafajna rozmowa, bardzo wiarygodna. Fajnie, że politycy dzielą się takimi historiami z życia. Można wtedy zobaczyć sobie z bliska, jak naprawdę wygląda życie polityka. Podoba mi się też, jaka jest ogólnie atmosfera między autorem posta i jego znajomym. Muszą dużo o sobie wiedzieć i często rozmawiać, jeśli o swoich kolejnych dokonaniach dowiadują się na przykład z telewizji. A już na maksa wzrusza mnie troska, z jaką na lekki kuksaniec odpowiada autor. Nie ma wątpliwości, że łączy ich prawdziwa, piękna znajomość" – skwitował artysta.