Nie żyje 23-letnia Sienna Weir. Finalistka Miss Universe miała tragiczny wypadek
Kamil Frątczak
05 maja 2023, 17:46·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 maja 2023, 17:46
W czwartek 4 maja zmarła finalistka konkursu Miss Universe, Sienna Weir. 23-letnia kobieta 2 kwietnia miała poważny wypadek konny. Przez ponad miesiąc leżała w szpitalu, a przy życiu podtrzymywała ją aparatura. O śmierci modelki poinformowała rodzina w mediach społecznościowych.
Reklama.
Reklama.
W mediach pojawiła się przykra wiadomość o śmierci Sienny Weir, finalistki konkursu Miss Universe. Modelka miała 23 lata
Teraz wyszło na jaw, że kobieta świetnie jeździła konno. Jak się okazało, zgon nastąpił wskutek tragicznego wypadku, który miał miejsce ponad miesiąc temu
67. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, czyli wieczór pełen muzyki, wzruszeń i uśmiechu już w sobotę 13 maja. Impreza w Liverpoolu rozpocznie się o godz. 21:00, a w naTemat znajdziecie wszystkie najważniejsze komentarze, informacje oraz relację na żywo z naszymi autorskimi opiniami. Przeżywaj koncertowe emocje z nami. Razem dowiemy się, które państwo w 2023 roku zasłużyło na kryształowy mikrofon!
Nie żyje Sienna Weir, 23-letnia modelka i finalistka ubiegłorocznego konkursu Miss Universe. Mieszkała w Nowej Południowej Walii w Australii. Przyczyną zgonu był wypadek, któremu uległa 2 kwietnia w czasie turnieju jeździeckiego.
Przez ponad miesiąc leżała w szpitalu, gdzie walczono o życie 23-latki. Po tym czasie podjęto decyzję o odłączeniu modelki od aparatury podtrzymującej ją przy życiu. O jej śmierci poinformowała rodzina w mediach społecznościowych.
Sienna Weir nie żyje. Finalistka Miss Universe miała 23 lata
Oprócz tego, że Sienna Weir próbowała swoich sił w modelingu, w którym odnosiła sukcesy (była finalistką Miss Universe 2022), była również zawodową jeźdźczynią. "Daily Mail" podaje, że 2 kwietnia 23-latka wzięła udział w zawodach Windsor Polo Grounds. Jak się okazało, w trakcie jazdy jej koń miał zboczyć z trasy, po czym upadł, przygniatając modelkę swoim ciałem.
W wyniku wypadku modelka miała odnieść poważne obrażenia. Została przetransportowana w stanie krytycznym do szpitala w Westmead. Przez kilka tygodni lekarze podtrzymywali ją przy życiu za pomocą specjalistycznej aparatury, a modelka pozostawała w śpiączce farmakologicznej. Przez ten czas jej stan zdrowia nie uległ poprawie. 4 maja podjęto decyzję o odłączeniu jej od aparatury.
Fani modelki wierzyli, że mimo poważnych obrażeń, wróci do zdrowia. Niestety w miniony czwartek bliscy Sienny poinformowali w sieci, że nie udało jej się uratować. Na jej profilach w mediach społecznościowych pojawiło się wiele pożegnalnych postów. "Niebo zyskało dziś najpiękniejszego anioła. Będziemy tęsknić za Sienną i za wszystkim, co z nią związane. Kocham Cię i dziękuję, że mogłem Cię poznać" – napisał jej bliski przyjaciel.
Agencja Scoop Management, z którą współpracowała modelka, udostępniła kilka zdjęć. W krótkim opisie jej przedstawiciele stwierdzili, że "zostanie w ich sercach na zawsze". Internauci żegnają Siennę Weir, składając wyrazy współczucia pogrążonej w żałobie rodzinie.