Wiele było spekulacji na ten temat, teraz jednak to już oficjalnie potwierdzone: Tim Burton kręci "Sok z żuka 2"! W filmie pojawia się twarze znane z oryginalnego filmu, a także gwiazda ubiegłorocznego hitu Netfliksa. Podano już nawet orientacyjną datę premiery.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sequelu filmu z 1988 roku ponownie zobaczymy Michaela Keatona, Winonę Ryder i Catherine O’Harę.
Do obsady dołączyła gwiazda serialu "Wednesday", czyli Jenna Ortega.
Tim Burton kręci "Sok z żuka 2"
Pogłoski o "Soku z żuka 2" krążą od lat. W 2015 roku Warner Bros. dało Timowi Burtonowi zielone światło na zrealizowanie sequelu filmu z 1988 roku, jednak już rok później reżyser poinformował, że produkcja została wstrzymana.
Od tamtej pory co jakiś czas pojawiały się spekulacje dotyczące kontynuacji kultowego filmu Burtona. W 2021 roku Daniel Ritchman, influencer znany z dobrych źródeł przecieków, informował, że Warner Bros. myśli nie o jednym, ale dwóch sequalach "Soku z żuka".
Teraz już oficjalnie wiadomo, że Burton kręci drugą część filmu, a do powrotu na plan udało mu się namówić Michaela Keatona, Winonę Ryder i Catherine O’Harę. Do obsady dołączyła również gwiazda "Wednesday", czyli Jenna Ortega. Reżyser był producentem serialu Netfliksa.
Z jednej strony trudno nie cieszyć się z powrotu kultowego ducha, a z drugiej łatwo zauważyć, że wpisuje się on w ostatnią strategię Hollywood, polegającą na odgrzewaniu kotletów.
"Wytwórniom powoli brakuje pomysłów na nowe filmy, dlatego też sięgają po stare, sprawdzone tytuły, które zapewnią im grono wiernych odbiorców i co za tym idzie także zastrzyk gotówki. Reakcje fanów tych serii, które niebawem zostaną odgrzane (jak m.in. 'Harry Potter' czy 'Zmierzch'), nie wróżą jednak dobrze na przyszłość. Powrót tylko jednej młodzieżowej franczyzy ma rację bytu" – komentowała dla naTemat Zuzanna Tomaszewicz.
Kim jest Jenna Ortega?
Jenna Ortega nazywana jest wschodzącą gwiazdą horrorów. Poza rolą córki Morticii i Gomeza Addamsów aktorka zagrała również w dwóch najnowszych odsłonach "Krzyku", "X", "Studiu 666" oraz "Opiekunce: Demonicznej królowej".
Co ciekawe, do zostania aktorką zainspirował ją film "Człowiek w ogniu", czyli dramat sensacyjny z 2004 roku, w którym grają Denzel Washington oraz młodziutka Dakota Fanning. Ortega miała 6 lat, gdy go obejrzała.
– Po zobaczeniu Dakoty, która już w tak młodym wieku była tak utalentowana, zdecydowałam, że chcę być jej portorykańską wersją – przyznała w rozmowie z "Colliderem". Dwa lata później zaczęła chodzić na pierwsze castingi.
Na chwilę obecną wiadomo, że Ortega powróci w drugim sezonie "Wednesday" oraz zagra w filmie u boku The Weeknda.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.