Kiedy w związku jesteś tchórzem. Delicate dumping to trend zerwaniowy
Kiedy w związku jesteś tchórzem. Delicate dumping to trend zerwaniowy Fot. Pexels

Rozstania nigdy nie są łatwe. Czasem słuchając historii rozstań naszych znajomych i rodziny, nabieramy pewności, że polubowne rozstania z przytuleniem na koniec są obrazem jedynie z komedii romantycznych – te prawdziwe kończą się raczej "płaczem i zgrzytaniem zębami". Niektórzy, chcąc tego uniknąć, robią wszystko, by to nie oni byli stroną, która musi zerwanie ogłosić. Wycofują się z relacji po cichu – ma to swoją nazwę – "delicate dumping" zmusza partnera do zerwania.

REKLAMA
  • "Delicate dumping" oznacza wycofywanie się z relacji niepostrzeżenie
  • To toksyczny trend, który kojarzy się ze szczeniackim "zerwaniem przez SMS-a"
  • Stosują go tchórze, którzy boją się konfrontacji
  • "Delicate dumping" to trend zerwaniowy dla tchórzy

    Słyszeliście kiedyś o zjawisku o nazwie quiet quitting? To związane jest raczej z pracą niż relacjami damsko-męskimi, ale może być bardzo pomocne w zrozumieniu toksycznego randkowego trendu, o którym zaraz opowiem.

    Quiet quitting polega bowiem na tym, że pracownicy świadomie rezygnują z ambicji związanych z pracą i wykonują wyłącznie powierzone im zadania. Nie wychodzą z inicjatywą, nie angażują się emocjonalnie w to, co robią, nie podejmują nowych wyzwań, a do tego nie chcą brać odpowiedzialności za duże projekty. W skrócie – robią absolutne minimum, bo niespecjalnie zależy im na tym, żeby pracę zachować – nie chcą jednak sami złożyć wypowiedzenia.

    Ekspertka od związków, pracująca dla strony randkowej Seeking Emma Hathorn, określa delicate dumping jako odpowiednik quiet quitting w świecie związków. Chodzi w nim bowiem o to, że jedno z partnerów nie chce podjąć konkretnej decyzji o zerwaniu. Zaczyna jednak małymi kroczkami zmierzać do tego, żeby to partner z nim zerwał, a raczej do tego, by związek "sam się rozmył".

    Słowo "delicate" nie jest tu bez znaczenia, bowiem w tym trendzie nie chodzi o robienie partnerowi na złość czy zachowania jednoznacznie negatywne, które zrzucą winę na rozstanie na nas. Chodzi o zaprzestanie wkładania wysiłku w relację, by cicho z niej odejść – z nadzieją na uniknięcie odpowiedzialności za zakończenie relacji.

    Jak rozpoznać, że nasz partner stosuje delicate dumping, czyli powoli usuwa się z relacji?

  • odmawia robienia planów na przyszłość,
  • rzadziej postuje nas w mediach społecznościowych, by nie podkreślać, że jest w relacji,
  • odsuwa się od nas fizycznie – unika pocałunków, czułości czy seksu,
  • zaczyna być bierny – jego starania kończą się na rozmowach i trwaniu obok siebie jak współlokatorzy,
  • ignoruje twoje wiadomości czy telefony, odpisuje i oddzwania po czasie czy przypomnieniu,
  • czujesz się coraz bardziej ignorowany/a,
  • kiedy zwracasz partnerowi uwagę, ten przenosi odpowiedzialność na ciebie, mówiąc, że za dużo od niego wymagasz.
  • W "delikatnym wyrzuceniu" nie ma nic delikatnego

    Może wydaje wam się, że delicate dumping w porównaniu z innymi trendami randkowymi jest raczej nieszkodliwy. W końcu nie chodzi tutaj o jakieś perfidne gierki, a o bycie związkowym ignorantem. Pod wieloma względami jednak delicate dumping jest o wiele gorszy niż jawnie negatywne zachowanie wobec partnera.

    Traktujemy bowiem osobę, której na nas zależy tak, jakby to ona była winna problemów w związku, które my samy świadomie tworzymy! Delicate dumping to w rzeczywistości okrutny sposób manipulacji polegający na gaslightingu.

    Partner, który będzie chciał szczerej rozmowy od osoby stosującej gaslighting, nie dostanie jej, a sytuacja zostanie zmanipulowana w ten sposób, że sam poczuje się przewrażliwionym szaleńcem.

    Usłyszy bowiem, że: "jest przewrażliwiony, coś sobie ubzdurał, nic się nie dzieje, to jego wina, przesadza, robi problem z niczego". Co więcej, gdy strona stosująca delicate dumping zażąda dowodów na swoje negatywne zachowanie, doskonale wie, że ich nie dostanie.

    W grę nie wchodzi bowiem zdrada czy jawne oszustwo, które będzie można pokazać palcem. Emocjonalną oziębłość czy brak zaangażowania w relację trudniej udowodnić. A osoba unikająca konfrontacji dalej będzie utrzymywała, że nic się nie dzieje tak długo, jak ta której zależy, będzie w stanie to znosić. Co potem?

    Skrawki atencji i miłości, którymi karmi nas osoba stosująca delicate dumping, stają się coraz uboższe. Osoba, której zależy, zaczyna coraz poważniej zastanawiać się nad przyszłością swojego związku, bo brakuje jej prawdziwego zaangażowania. Wreszcie podejmuje decyzję o rozstaniu, którego wcale nie chce – czuje się jednak do tego zmuszona.

    Co kieruje osobą stosującą delicate dumping? Przede wszystkim strach przed konfrontacją – taka osoba nie chce patrzeć na łzy, słuchać płaczu, czy krzyku albo nawet zwyczajnej rozmowy. Podchodzi do sprawy jednak egoistycznie, bo swoją manipulacją wyrządza krzywdę po prostu w inny, bardziej wyrafinowany sposób. Poza tym ucieka od odpowiedzialności za swoją decyzję – w razie czego może powiedzieć sobie i innym, że to ona została porzucona. Czasem osoba stosująca delicate dumping, często chcą także zostawić sobie otwartą furtkę w razie chęci powrotu. Jedno jest pewne – swojego partnera traktują bez szacunku.