W najnowszym odcinku podcastu "W moim stylu" w serwisie YouTube Magda Mołek przeprowadziła wywiad z Beatą Ścibakówną. Na samym początku rozmowa zaczęła się od łez wzruszenia, kiedy dziennikarka zapytała ją o to, jakie życzenia usłyszała od swojej córki. Przez pierwsze dziewięć minut kobiety nie zbaczały z torów, a rozmowa nieustannie toczyła się wokół Heleny Englert.
Beata Ścibakówna u Magdy Mołek. Aktorka wymownie zwróciła uwagę gospodyni
Po kilku pytaniach na temat córki Beata Ścibakówna nie wytrzymała i dobitnie zwróciła uwagę prowadzącej. – To jest podcast o mnie czy o Helenie, przepraszam bardzo?! – wypaliła aktorka w kierunku Mołek. Gospodyni szybko wybrnęła, tłumacząc swoją dociekliwość.
– Właśnie pomyślałam, teraz Beata skończy, to wreszcie porozmawiamy o Beacie, no bo Helena Heleną... Ale wiesz, to wyjątek, bo to Dzień Matki, tak? Więc jakby, podsumowując wątek Heleny, jeszcze krótko – jaką jesteś matką, Beato? – usprawiedliwiała się Mołek.
Żona Jana Englerta, odpowiadając na pytanie wyraziła nadzieję na to, "że Helena jej to wybaczy, że mówiła o niej, bo ona nie lubi jak rodzice o niej mówią". Po chwili wróciła do życzeń, jakie usłyszała od swojej córki. – Chyba zdałam ten egzamin. Powiedziała mi, że zdałam – podsumowała Ścibakówna.
Ścibakówna pożaliła się na brak propozycji pracy. "Czuję, że nie jestem potrzebna"
Kobiety w trakcie rozmowy poruszyły także temat życia zawodowego, który jest bardzo bolesny dla aktorki. Ścibakówna zdradziła, że mąż od początku jej kariery nie chciał obsadzać jej w spektaklach, które reżyserował. Chwilę później, jak sama przyznała, stwierdziła fakt, jakim jest rzeczywisty stan jej kariery filmowo-telewizyjnej.
– Muszę powiedzieć, że jestem teraz w trudnym momencie zawodowym. Tak jak w Teatrze Narodowym jestem spełnioną aktorką, producentko też jestem zadowolona, (...) natomiast mam olbrzymi niedosyt w graniu przed kamerą (...) Wyobraź sobie, że ostatni raz przed kamerą byłam przed pandemią. Nie zagrałam w żadnym filmie, w żadnym serialu od czasu pandemii w ogóle – poinformowała.
Zobacz także
Beata Ścibakówna podkreśliła, że nie otrzymuje żadnych propozycji od twórców filmów i seriali. Nie kryje tego, że to dla niej bardzo trudne. Zwróciła uwagę na to, że praca jest, dlatego tym bardziej nie potrafi zrozumieć, czemu nie otrzymuje żadnych ofert.
Beata Ścibakówna