nt_logo

Kaczyński skomentował "lex Tusk". Powiedział też, co zrobi PiS ws. nowelizacji Dudy

Mateusz Przyborowski

03 czerwca 2023, 13:17 · 2 minuty czytania
– Prezydent jest głową państwa i ma prawo decydować w różnych sprawach sam – powiedział w sobotę Jarosław Kaczyński w miejscowości Rudna Wielka na Podkarpaciu. Prezes PiS dodał, że decyzja o tym, czy partia poprze złożoną przez Andrzeja Dudę nowelizację ws. "lex Tusk", zapadnie na posiedzeniu klubu.


Kaczyński skomentował "lex Tusk". Powiedział też, co zrobi PiS ws. nowelizacji Dudy

Mateusz Przyborowski
03 czerwca 2023, 13:17 • 1 minuta czytania
– Prezydent jest głową państwa i ma prawo decydować w różnych sprawach sam – powiedział w sobotę Jarosław Kaczyński w miejscowości Rudna Wielka na Podkarpaciu. Prezes PiS dodał, że decyzja o tym, czy partia poprze złożoną przez Andrzeja Dudę nowelizację ws. "lex Tusk", zapadnie na posiedzeniu klubu.
Jarosław Kaczyński o lex Tusk: Decyzję ws. propozycji Dudy podejmie klub Fot. Twitter / Prawo i Sprawiedliwość

Jarosław Kaczyński przebywa w sobotę na Podkarpaciu. Po południu przyjechał do miejscowości Rudna Wielka, gdzie przekonywał, że droga Via Carpatia jest "ogromnie ważna dla Polski i Europy".


Jarosław Kaczyński o lex Tusk: Decyzję ws. propozycji Dudy podejmie klub

Po konferencji prasowej przyszedł czas na zadawanie pytań przez dziennikarzy. Jedno z nich zadał reporter TVN24. Mateusz Półchłopek zapytał prezesa PiS o ocenę nowelizacji ustawy o komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce, czyli "lex Tusk", złożoną przez Andrzeja Dudę.

Dopytywał też, czy partia poprze tę nowelę i zapytał Jarosława Kaczyńskiego, jak ten ocenia fakt, iż Andrzej Duda najpierw podpisał ustawę, a cztery dni później poinformował, że przygotował nową, która ją zmienia.

– Prezydent jest głową państwa i oczywiście ma prawo decydować w różnych sprawach sam. I tę decyzję, jak sądzę, podjął po jakichś bezpośrednich rozmowach ze swoimi współpracownikami – odparł prezes PiS.

Jak dodał, decyzja o tym, czy Prawo i Sprawiedliwość poprze nowelizację ustawy "lex Tusk", zapadnie na posiedzeniu klubu. Jarosław Kaczyński nie podał jednak konkretnego terminu.

Prezes powiedział też, co – jego zdaniem – było istotą tej ustawy. – Chęć ukazania społeczeństwu faktów na temat tego, jak było. W Polsce ścierają się dwa sposoby myślenia o demokracji i społeczeństwie. Ten pierwszy zakłada, że dobry obywatel i dobre społeczeństwo są dobrze poinformowani, także o tych sprawach, o których ludzie władzy nie chcieliby informować – mówił.

I dodał: – Przypomnijmy sobie sprawę lustracji, to był klasyczny przykład – myśmy chcieli, aby każdy, kto bierze udział w procesie demokratycznym, wiedział, kto kiedyś był współpracownikiem służb specjalnych, a nasi przeciwnicy przedstawiali to jako jakąś zbrodnię.

Kaczyński stwierdził też, że "dziś mamy do czynienia z sytuacją podobną".

– Była prowadzona polityka prorosyjska, wpływy rosyjskie w Polsce były i w dalszym ciągu są. I wszystko, co jest na ten temat jakoś stwierdzone, co można stwierdzić w trakcie postępowania na przykład przed taką komisją, powinno być społeczeństwu znane. A to, że dla niektórych będzie to skrajnie niewygodnie, nie ma żadnego znaczenia. To sprawdzian demokracji – oświadczył.

PiS odpowiedział na oświadczenie Dudy ws. lex Tusk

Jarosław Kaczyński podtrzymał też słowa rzecznika PiS z piątku. Przypomnijmy, Rafał Bochenek powiedział, że "zasadniczy cel ustawy jest zachowany, nawet po zapowiadanych propozycjach nowelizacji".

– Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie podkreślał, że głównym celem tej ustawy jest pokazanie prawdy na temat wpływów agentury rosyjskiej w Polsce – stwierdził Rafał Bochenek w rozmowie z PAP.

I dodał: – Transparentność procesów decyzyjnych w tym obszarze jest kluczowa z punktu widzenia budowy silnego, suwerennego, demokratycznego państwa.