Dziś Wielki Marsz w Warszawie. Trasa, dojazd, utrudnienia – wszystko, co trzeba wiedzieć
redakcja naTemat
04 czerwca 2023, 10:27·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 czerwca 2023, 10:27
W niedzielę w Warszawie odbędzie się organizowany przez opozycję Marsz 4 czerwca. Manifestacja "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu" ruszy o godz. 12:00 z placu Na Rozdrożu. Uczestnicy przejdą stamtąd na Plac Zamkowy. Jak dostać się marsz, jaka jest jego trasa i jakie utrudnienia czekają warszawiaków? Wyjaśniamy.
Reklama.
Reklama.
Plac Na Rozdrożu – jak dostać się na Marsz 4 czerwca?
Pochód rozpocznie się o godzinie 12:00 i przejdzie trasą: plac na Rozdrożu – plac Trzech Krzyży – Krakowskie Przedmieście – plac Zamkowy. Miejsce rozpoczęcia marszu 4 czerwca znajduje się w samym centrum Warszawy, tak więc każdy przyjezdny bez większych problemów powinien dotrzeć na plac Na Rozdrożu.
Do punktu startu pochodu można dojechać na kilka sposobów.
Aby dotrzeć na marsz metrem, należy wybrać linię M1, wysiąść na stacji Politechnika i przejść wzdłuż Alei Armii Ludowej już bezpośrednio na plac Na Rozdrożu.
A którym autobusem dojechać na marsz 4 czerwca? Dowiozą nas tam linie 138 (zatrzymuje się przy dworcu Warszawa Wschodnia), 143, 151, 182 czy 520 (zatrzymuje się przy dworcu Warszawa Centralna).
Tramwajem dojedziemy, wsiadając w linie 4, 15, 35 i 78. By dotrzeć na miejsce, należy wysiąść na przystanku Plac Zbawiciela, a następnie udać się aleją Wyzwolenia bezpośrednio na plac Na Rozdrożu. Każdy skład tramwajów wyżej wymienionych linii biegnie przez centrum miasta, tuż obok dworca Warszawa Centralna.
Utrudnienia podczas marszu 4 czerwca
Z racji przejścia pochodu ulicami śródmieścia Warszawy policja odradza poruszanie się tego dnia samochodem. W czasie pochodu zablokowane mają być niektóre ulice, więc będą tworzyć się korki.
Co więcej, pojawią się czasowe utrudnienia, w tym zakazy zatrzymywania się i postoju, co może doprowadzić do odholowania samochodu na koszt właściciela. Takich zmian w przepisach można się spodziewać w rejonie Alei Ujazdowskich oraz na ulicach: Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście i Podwale.
Podobne utrudnienia pojawią się też na odcinkach od ul. Sanguszki do ul. Grodzkiej i ul. Myśliwieckiej (Hoene-Wrońskiego do Łazienkowskiej), gdzie będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się oraz postoju.
Warszawski Transport Publiczny przekazał, że w związku z marszem trzeba liczyć się ze zmianami w funkcjonowaniu komunikacji publicznej.
W trakcie marszu zamknięte mogą zostać ulice, którymi będą poruszać się uczestnicy wydarzenia oraz prowadzące do nich. Na trasy objazdowe mogą zostać skierowane autobusy oraz tramwaje linii: D, 4, 7, 9, 13, 20, 22, 23, 24, 26, 100, 106, 107, 108, 109 (możliwe zawieszenie kursowania linii), 111, 116, 117, 118, 127, 131, 158, 159, 162, 166, 167, 168, 180, 190, 222, 503, 507, 519, 521, 522. Urząd zachęca, by przed zaplanowaniem podróży śledzić komunikaty podawane przez Zarząd Komunikacji Publicznej.
Ile osób na marszu 4 czerwca? "200 tys. ludzi? To możliwe!"
Zdaniem Tomasza Siemoniaka na marszu 4 czerwca liczba demonstrantów może wynieść setki tysięcy. – 200 tys.? Myślę, że jest to możliwe, natomiast nie potrafię powiedzieć, czy to będzie 200 tys. – powiedział polityk. Inicjatywa Donalda Tuska spotkała się z bardzo dużą aprobatą, o czym świadczą sondaże.
Marsze 4 czerwca mają być organizowane także w miastach na całym świecie, w tym we Frankfurcie, Oberhausen, Paryżu, Londynie, Brukseli, Rzymie, Nowym Jorku, Chicago i Toronto. Przedstawiciele PO oraz organizatorzy marszu poinformowali, że do Warszawy ma przyjechać do 500 autokarów z mieszkańcami innych miast w Polsce.
Kto weźmie udział w marszu 4 czerwca?
Na marsz zaprosił lider PO Donald Tusk, ale też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Przed nami długa droga do zwycięstwa. Do lepszej Polski. Polski uczciwej, demokratycznej, uśmiechniętej. A ważnym etapem na tej drodze będzie Marsz 4 czerwca. Niech nas będzie jak najwięcej! Do zobaczenia w Warszawie" – zachęca w mediach społecznościowych.
Na Marsz 4 czerwca mają przyjechać nie tylko politycy PO i zwolennicy opozycji, ale też sporo osób z szeroko rozumianego świata polityki, kultury, mediów i sztuki. Swoją obecność na marszu zapowiedzieli między innymi Janusz Gajos, Daniel Olbrychski, Krystyna Janda, Wojciech Mann, Andrzej Seweryn i Kuba Wojewódzki.
Z polityków będą m.in. Robert Biedroń, Bronisław Komorowski, Lech Wałęsa czy opozycjonista Władysław Frasyniuk. Obecność zapowiedzieli także politycy opozycji z aktualnej kadencji Sejmu.