Rafał Brzozowski, który był pośmiewiskiem na Eurowizji 2021, wystąpił na Festiwalu w Opolu w zupełnie innej odsłonie. Prezenter TVP, tym razem jako artysta, wykonał balladę retro "W pokoju hotelowym". Według niektórych... za bardzo chciał być jednak Zbigniewem Wodeckim.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Trwa drugi dzień festiwalu w Opolu, który rozpoczął koncert "Premier". O główną nagrodę walczy 10 artystów: Rafał Brzozowski ("W pokoju hotelowym"), Sara Chmiel x Gromee ("Ty i ja"), Łukasz Drapała ("Jeszcze jestem"), Iwaneczko ("Miłość"), Anastazja Maciąg ("Moment"), Mezo x Liber ("Jakie masz dziś plany"), Seibert ("Niby tak, niby nie"), Anna Sokołowska ("Jesteś przy mnie"), Tulia i Halina Mlynkova ("Przerwany") oraz Dominik Dudek ("Idę").
"W koncercie 'Premiery' przyznawana jest nagroda jury w wysokości 60 tysięcy złotych dla wykonawcy, który zgromadzi łącznie najwięcej punktów w głosowaniu 16 Oddziałów Terenowych Telewizji Polskiej S.A. Każdy z Oddziałów Terenowych powołuje komisję, złożoną z co najmniej trzech osób. W ostatnich latach laureatami Premier byli Lanberry, Krystian Ochman i Karolina Lizer" – czytamy na stronie organizatora Festiwalu w Opolu, TVP. Nagrodę im. Karola Musioła przyznają z kolei widzowie w głosowaniu SMS.
Rafał Brzozowski w koncercie "Premier" na Festiwalu w Opolu 2023
W koncercie wystąpił również Rafał Brzozowski ze swoim nowym utworem "W pokoju hotelowym". Od kilku lat to jedna z największych gwiazd TVP. Prezenter jest stałym prezenterem imprez TVP, a przed tym jak przeszedł do "Jakiej to melodii", prowadził program "Koło Fortuny".
To, jak się prezentował oraz jego występy wokalno-taneczne wzbudzały wśród widzów skrajne emocje, a wiele osób, mówiąc wprost, wyśmiewało Brzozowskiego. Choćby jego wykonanie przeboju grupy Eiffel 65 "Blue (Da Ba Dee)" wciąż krąży po sieci i doczekało się licznych przeróbek.
Podobnie zresztą jak jego występ na Eurowizji 2021, podczas której Rafał Brzozowski jako Rafal wykonał ogólnie wyśmiewaną i krytykowaną piosenkę "The Ride". Muzyk nie dostał się do finału i zajął czwarte miejsce od końca w drugim półfinale.
Tomasz Kammel, zapowiadając na "Premierach" w Opolu kolegę ze stacji, zapewniał, że prezenter (który ma na koncie sześć płyt i hit "Tak blisko) występuje jako muzyk, a nie prezenter TVP. Podobnie twierdził sam Brzozowski, który cieszył się, że do Opola przyjechał jako artysta.
Brzozowski z pewnością zaskoczył, bo "W pokoju hotelowym" to klimatyczna ballada w stylu retro. Tym razem obciachu nie było, a gwiazdor TVP naprawdę nieźle zaśpiewał. Na Twitterze nie brakuje jednak głosów, że prowadzący "Jaka to melodia" za bardzo wzorował się na... Zbigniewie Wodeckim i zbyt mocno starał się, by brzmieć jak zmarła legenda polskiej muzyki.
"Brzozowski tania podróbka Wodeckiego. Fakt nie opinia", "Taki trochę marsz pogrzebowy ta jego piosenka" – pisali internauci na Twitterze o występie w Opolu. Pojawiły się również opinie, że jako prezenter TVP... Brzozowski pewnie wygra Premiery, gdyż głosy przyznają nie tylko widzowie, ale również jurorzy z lokalnych oddziałów TVP.
Mezo i Liber w Opolu. Widzowie usłyszeli... "aniele tak wiele".
Na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu wystąpili również w sobotę Mezo i Liber, czyli raperzy, którzy największą popularność mieli na początku lat 2000. Później ich gwiazda znacznie przygasła, dlatego ich występ w Opolu wielu zaskoczył. Zwłaszcza że ich wspólny kawałek "Jakie ma dziś plany" rozpoczyna się od słów... największego hitu Meza "Aniele".
"Niektórzy powiedzą, że to hip-hop, inni, że hip-hopolo, ale w mojej opinii ten numer nie powinien znaleźć się w konkursie. Ktoś tu nawalił w kwestiach regulaminowych" – ocenił Marcin Wolniak z serwisu Plotek.
"Refren piosenki (czyli kluczowy moment) zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej oparty jest na przeboju Meza sprzed lat, w którym śpiewa "dziewczyno jak wino uderzasz do głowy, aniele tak wiele dla ciebie bym zrobił". Idąc tym tropem, Maryla Rodowicz mogłaby się zgłosić do Premier, śpiewając w refrenie "Małgośka mówią mi, on nie wart jednej łzy, oj głupia ty, głupia ty". No nie" – ocenił.
Również internauci nie byli zachwyceni. "Wybitni polscy poeci na scenie czyli Liber i Mezo", "Jazda na nostalgii", "To hip-hop czy disco polo?", "I pomyśleć, że kiedyś mówili: 'Mezo się sprzedał'" – pisali w mediach społecznościowych.