Magical to popularny patostreamer. Wraz ze swoją matką Gosią "Gohą" Zwierzyńską stał się w ostatnim czasie jeszcze bardziej rozpoznawalny poprzez aktywność na Tik-Toku. Niewielu jednak zna dokładną przeszłość Daniela. Co wiemy o jego początkach na polskim YouTubie? Za co spędził rok w więzieniu? Odpowiadamy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Patostreaming od lat szerzy się w internecie. Najpierw najwięcej było go na YouTube, a teraz zaczął też wchodzić na Tik-Toka. Najgorsze jest jednak to, że autorzy takich treści mają swoją "widownię" i to niemałą, co skłania ich do publikowania coraz bardziej patologicznych materiałów. Jednym z internetowych "twórców", który się na tym wybił, jest właśnie Daniel "Magical" Zwierzyński.
Kim jest Daniel Magical? Tak zaczynał na polskim YouTubie
Pochodzi z Torunia ze słynnej już w polskim internecie ul. Urzędniczej. Zaczynał swoją działalność w sieci bardzo niewinnie. W 2014 roku Daniel założył kanał na YouTube i transmitował na żywo, jak gra w grę Tibia. Potem poszedł o krok dalej:
– Najpierw grywałem w gry, często popijając alkohol. Widząc, że to jednak sama biesiada przykuwa uwagę, moje streamy przeobraziły się, można powiedzieć, w zakrapiany talk-show – mówił przed laty dla naTemat.
"Zakrapiane talk-show"to łagodne określenie. W mieszkaniu Magicala nie brakowało prawdziwych libacji alkoholowych, pełnych wulgaryzmów, awantur, bójek i szokujących zachowań.
Charakterystyczne dla jego streamów było wydłużające się w nieskończoność remontowanie mieszkania, picie potężnych ilości alkoholu z "kociołka menelixa". Szerokim echem odbiło się też wideo, na którym "wywoływano duchy" m. in. Lecha Kaczyńskiego czy Zbigniewa Wodeckiego.
Transmitując w sieci te patologiczne zachowania, Daniel zaczął zarabiać pieniądze. Były to często dziesiątki tysięcy złotych na jednym streamie. Stałymi "bohaterami" nagrań na kanale Magicala byli: matka Małgorzata "Goha" Zwierzyńska i jej partner Jacek "Jaca".
Problemy z prawem Daniela Magicala. Za co siedział w więzieniu?
Przypomnijmy, że Daniel nieraz miał problemy z prawem. W trakcie transmisji (13 stycznia 2019 r. – w dniu finału WOŚP), gdy doszło do ataku na prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza z ust youtubera i jego matki padły słowa "niech zdycha" oraz "niestety przeżył".
Ich zachowanie spotkało się z szybką interwencją służb. Magical z "Gohą" zostali aresztowani. Aby wyjść, musieli zapłacić kaucję. Dostali też zakaz streamingu i dozór policyjny.
Potem Daniel łamał jednak zakaz publikowania w sieci i unikał kuratora. Do sądu miały trafiać na niego skargi. I tak ostatecznie w grudniu 2021 roku patostreamer i jego matka trafili za kratki.
Mężczyzna m.in. za to, że w internetowych transmisjach pochwalał atak nożownika na prezydenta Pawła Adamowicza. Jego matka za znęcanie się nad konkubentem spędziła w więzieniu 8 miesięcy.
Powrót przed kamerę i działalność Magicala na Tik-Toku
Po wyjściu na wolność oboje znów zasiadli przed kamerą. Teraz rozwijają swoją działalność na Tik-Toku. Ich profil na tej platformie obserwuje ponad milion użytkowników. W ostatnim czasie "pół internetu" żyło ucieczką partnerki Magicala - Nikoli do innego twórcy internetowego Amadeusza Ferrariego. Najnowsze filmiki Daniel w sieci dotyczą z kolei metamorfozy jego matki Gosi Zwierzyńskiej.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.