Partner Anastazji Rubińskiej zabrał głos pierwszy raz po odkryciu ciała 27-letniej Polki. w rozmowie z serwisem protothema.gr powiedział wprost, w jakim jest stanie. – Razem z matką Anastazji zrobiliśmy wszystko, żeby ją odnaleźć. Mieliśmy nadzieję, że żyje – przyznał.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Partner Anastazji Rubińskiej zabrał głos. "Jestem w bardzo złym stanie"
Partner Anastazji Rubińskiejzabrał głos po tragicznych doniesieniach o śmierci Polki. – Nie znamy mężczyzny z Bangladeszu, który został aresztowany w sprawie Anastazji. Nie był ani znajomym (prywatnie - red.), ani (znajomym -red.) z jej pracy – powiedział w rozmowie z serwisem protothema.gr.
Jak przyznał wciąż jest w bardzo złym stanie. – Jestem w bardzo złym stanie psychicznym. Razem z matką Anastazji zrobiliśmy wszystko, żeby ją odnaleźć. Mieliśmy nadzieję, że żyje – powiedział.
28-latek podkreślał to także podczas rozmowy z telewizją Mega, jeszcze w trakcie poszukiwań na wyspie Kos. – Cały czas próbuję coś znaleźć, cały czas. Moje życie bez niej nie ma sensu – stwierdził.
Greckie media podały, że służby pozwoliły mu i matce 27-latki opuścić wyspę, ale mają być w stałym kontakcie z policją.
Ojciec Anastazji Rubińskiej po śmierci córki. "Mówiłem: Jedziesz po zwłoki"
– Mówiłem jej: "Jedziesz po zwłoki" – przytoczył, po czym dodał: – Jej zwłoki podobno są w strasznym stanie, bo leżały sześć dni w gorącym klimacie.
Po ujawnieniu ciała 27-letniej Polki głos zabrał także jej brat. "Trudno mi to napisać... Ale spoczywaj Siostrzyczko!! Bądź błogosławiona na tamtym świecie i bądź pewna, że sprawiedliwości stanie się zadość!! Spoczywaj w spokoju" – przekazał.
Niestety, ze względu na znaczny rozkład ciała sprawił, że sekcja zwłok nie przyniosła żadnych nowych informacji. Jak pisaliśmy w naTemat, najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci było uduszenie.
Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że na ciele 27-latki zauważono siniaki oraz urazy głowy. – Nadal nie wiemy, jak zginęła, ale dotychczasowe dowody wskazują, że była torturowana, dopóki nie straciła przytomności – powiedział anonimowy funkcjonariusz w rozmowie z serwisem ethnos.gr.
– Jej śmierć nastąpiła w wyniku uduszenia, a wszystko, czego doświadczyła w ostatnich minutach swojego życia, ujawnią wyniki sekcji zwłok – dodał.