nt_logo

Luksusowy elektryk spłonął w trakcie pokazu. Potężna wpadka konkurenta Tesli

redakcja naTemat

21 czerwca 2023, 09:26 · 3 minuty czytania
Amerykański samochód elektryczny Lucid Air Pure samoczynnie zapalił się w trakcie prezentacji. Auto oczekiwało na parkingu na jazdę próbną i nie było podłączone do ładowarki. Przyczyna pożaru wciąż nie jest znana, a producent, który zaliczył gigantyczną wpadkę wizerunkową, wszczął własne dochodzenie.


Luksusowy elektryk spłonął w trakcie pokazu. Potężna wpadka konkurenta Tesli

redakcja naTemat
21 czerwca 2023, 09:26 • 1 minuta czytania
Amerykański samochód elektryczny Lucid Air Pure samoczynnie zapalił się w trakcie prezentacji. Auto oczekiwało na parkingu na jazdę próbną i nie było podłączone do ładowarki. Przyczyna pożaru wciąż nie jest znana, a producent, który zaliczył gigantyczną wpadkę wizerunkową, wszczął własne dochodzenie.
Lucid Air Pure spłonął na prezentacji. Co było przyczyną pożaru luksusowego elektryka? Fot. Zrzut ekranu / YouTube / FBO PERFORMANCE

"W poszukiwaniu luksusu nie zostawiaj żadnej niezawróconej drogi" – tak Lucid Motors zapowiadał w mediach społecznościowych pokaz swojego flagowca – samochodu elektrycznego Lucid Air Pure. Specjalny pokaz z możliwością przetestowania aut zorganizowano w USA dwa tygodnie temu.


Niestety, jeden z flagowych elektryków spłonął na parkingu w oczekiwaniu na jazdę próbną, a amerykański producent zaliczył gigantyczną wpadkę wizerunkową. Samoczynnie zapaliła się bazowa wersja elektrycznego sedana.

Lucid Air Pure spłonął na prezentacji. Co było przyczyną pożaru elektryka?

Do zdarzenia doszło 10 czerwca w Longwood na Florydzie. Na nagraniu, które krąży w sieci, widać, że w momencie, kiedy pojawił się ogień, samochód nie był podłączony do ładowarki.

O pożarze luksusowego elektryka poinformował też jeden z użytkowników serwisu Reddit. Jak opisywał, wraz z bliskimi zostali zaproszeni przez Lucid Motors na półprywatną demonstrację różnych wersji modeli Air.

"W czasie, kiedy cieszyłem się modelem Grand Touring tuż przed jazdą próbną, model podstawowy zaczął dymić podczas postoju" – relacjonował. "Dym później przekształcił się w płomienie" – dodał.

Lucid Motors wszczął własne dochodzenie

Pożar udało się opanować przez dwa wozy strażackie i na szczęście nikt nie doznał obrażeń. Nie ucierpiały też inne samochody, bo elektryk stał z dala od innych pojazdów.

Amerykański producent wszczął własne dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny zdarzenia. Jak przekazano w oświadczeniu, wstępne ustalenia wskazują, że do pożaru nie przyczynił się akumulator wysokiego napięcia.

Media donoszą natomiast, że przyczyną mogła być usterka systemu 12-woltowego, który zawiera dwa specyficzne akumulatory. Lucid Motors to konkurujący z firmą Tesla producent luksusowych samochodów elektrycznych. Auta pojawiły się w sprzedaży w 2021 roku.

Deklarowany zasięg działania baterii Lucid Air jest imponujący, bo wynosi nawet 836 km. Ceny aut firmy Lucid Motors również mogą zwalić z nóg – wyceniane są na co najmniej 750 tys. zł.

21 godzin gasili auto elektryczne pod Trójmiastem

Pożar na Florydzie udało się opanować w miarę szybko, a jak informowaliśmy w naTemat pod koniec marca, niedaleko Trójmiasta prawdopodobnie padł nowy polski rekord w gaszeniu auta elektrycznego. Akcja opanowania pożaru trwała prawie 21 godzin.

Zdjęcia opublikowane z miejsca zdarzenia wyglądały dramatycznie. Na jednym z nich widać uchwycony moment, kiedy samochód elektryczny był jeszcze w całości objęty płomieniami. Na drugim zdjęciu można też zobaczyć już ugaszone, kompletnie zniszczone auto.

"Padł nowy rekord Polski w gaszeniu auta elektrycznego" – zauważył jeden z internautów. Jak podkreślił, gdyby pojazdu nie "wykąpano" w specjalnej wannie, która podobno musiała dojechać z Gdańska, wspomniany "rekord" byłby jeszcze lepszy.

– Średni czas działań gaśniczych przy pożarach pojazdów elektrycznych wyniósł ok. 1,5 godziny. Czas trwania pożaru tesli z 27 grudnia 2022 roku to 4 godziny i 34 minuty. Najdłuższy pożar z dnia 10 września 2021 roku trwał 9 godzin i 16 minut – mówił na początku stycznia rzecznik prasowy PSP bryg. Karol Kierzkowski.