Reklama.
Reklama.
Reklama.
Na Facebooku wyśmiewają Ruch Narodowy. Sekcja LGBT, romska, izraelska
06 lutego 2013, 11:14·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 lutego 2013, 11:14W ostatnim czasie na Facebooku zaczęły powstawać profile, których twórcy, podszywając się pod Ruch Narodowy, wyśmiewają istotne - ich zdaniem - cechy i skłonności narodowców. Internauci mogą już zgłębiać zawartość kont kilkunastu rzekomych sekcji Ruchu Narodowego, m.in. izraelskiej, LGBT, rosyjskiej, masońskiej, lewackiej, romskiej, jałowej i biedy wschodniej.
Reklama.
Autorzy profilu "Ruch Narodowy - Sekcja Izraelska" deklarują, że ich celem jest "wyśmianie wszelkiego szukania żydostwa przez prawicę i skrajną prawicę", sprowokowanie narodowców, od których nie oczekują jednak zmiany poglądów. Aby osiągnąć swój zamiar, w prześmiewczy sposób zdają relację ze swoich szkodliwych "działań".
Zobacz też: Powstaje Ruch Narodowy, "siła, której boją się lewaki i pedały". Zawisza: Cieszę się, że te słowa przykuły uwagę
Osoby tworzące Sekcję Izraelską zapewniły nas, że nie są związane z żadnym konkretnym środowiskiem.
Osoby tworzące Sekcję Izraelską zapewniły nas, że nie są związane z żadnym konkretnym środowiskiem.
Z ich informacji wynika, że kolejne profile z serii "Ruch Narodowy…" są zakładane spontanicznie przez osoby krytycznie odnoszące się do działań środowisk nacjonalistycznych.
Członkowie Sekcji Izraelskiej, którzy deklarują, że "przeniknęli praktycznie do każdej instytucji w tym kraju", nie chcą ujawniać swoich danych, zwracając uwagę na "falę nienawiści" skierowaną w ich stronę. Jak poinformowali, narodowcy na swoich autentycznych stronach już zapowiedzieli, że "dorwą lewaków i wykonają na nich wyrok".
Reklama.
Po prostu nasze poglądy są po inne niż wszelakich Ruchów Narodowych. Polska nacjonalistyczna z narodowcami zamawiającymi pięć piw rzymskim gestem nie jest naszą Polską. Nasza Polska to Polska otwarta na inność, tolerancyjna i jednocześnie patriotyczna, więc sprzeciwiamy się stawianiu znaku równości pomiędzy agresywnymi narodowcami a patriotyzmem.