Testament Silvio Berlusconiego został otwarty. Jak podały włoskie media, nad szacowanym na 6,4 miliarda euro majątku nikt nie będzie sprawował kontroli w pojedynkę. Wielkie pieniądze Berlusconiego zostaną podzielone wśród osób najbliższych biznesmenowi.
Reklama.
Reklama.
Jak przekazała włoska agencja prasowa ANSA, testament Silvio Berlusconiego został otwarty w środę 5 lipca w jednej z kancelarii notarialnych w Mediolanie. Były polityk i biznesmen swoją ostatnią wolę spisał na papierze 19 stycznia 2022 r. - to właśnie taka data widniała na kopercie, w której znajdował się testament.
Według ANSY Berlusconi podzielił akcje swojego holdingu Fininvest na swoich najbliższych w taki sposób, by uniknąć tarć i nieporozumień między nimi. Berlusconi obawiał się, że jego pieniądze mogą podzielić rodzinę, jak miało to miejsce w przypadku Giovanniego Agnelliego, właściciela koncernu Fiat.
Zdaniem włoskiej prasy aż 53 proc. Fininverstu trafiło do Mariny i Pier Silvio Berlusconich, dzieci biznesmena z pierwszego małżeństwa. Obydwoje otrzymali po 26,5 procent. Ponadto to córce Marinie przeznaczył zadanie podejmowania wszelkich istotnych decyzji w sprawie holdingu wśród pozostałych spadkobierców akcji.
Pozostałe 47 proc. Berlusconi zapisał Luigiemu, Eleonorze i Barbarze, dzieciom z jego drugiego małżeństwa z Veronicą Lario. Podobnie jak w przypadku Mariny i Pier Silvio akcje zostały podzielone po równo na każdego z potomków.
Ponadto aż 100 milionów euro Berlusconi przekazał swojej ostatniej partnerce, Marcie Fascinie, deputowanej z ramienia partii Forza Italia. Natomiast jego wieloletni współpracownik Marcello Dell'Utri otrzymał 30 milionów.
Jak napisał Silvio Berlusconi w swoim testamencie, "nagrodził bliskich za to, że ich kochał, a oni kochali jego".
Nie żyje Silvio Berlusconi, włoski polityk i biznesmen
Przypomnijmy, że 12 czerwca zmarł były wieloletni premier Włoch Silvio Berlusconi. Jak wskazały włoskie i zagraniczne media, do śmierci włoskiego polityka mógł przyczynić się nowotwór. U polityka lekarze mieli zdiagnozować białaczkę. W związku z chorobą Berlusconi przebywał w mediolańskim szpitalu San Raffaele, który wcześniej opuścił pod koniec marca.
Stan zdrowia biznesmena komentował jeszcze przed śmiercią jego brat Paolo Berlusconi. Po wyjściu z odwiedzin szpitalnych powiedział mediom, że "Silvio jest silny". – Jest jak skała, tym razem też sobie poradzi – przekazywał.
Skandale z udziałem Berlusconiego
Do 2011 roku przeciwko Silvio Berlusconiemu toczyło się ponad 20 różnych postępowań, głównie o korupcję, ale wiele z nich zakończyło się na korzyść byłego premiera Włoch. W 2013 roku skazano go jednak za oszustwa podatkowe i defraudacje w koncernie Mediaset. Były premier został ostatecznie skazany na karę 4 lat pozbawienia wolności, którą skrócono do roku.
Oskarżano go o to, że jako udziałowiec prywatnych spółek i jednocześnie osoba pełniąca funkcje publiczne podejmuje działania, które prowadzi na korzyść własnych interesów.