Reklama.
Premier Donald Tusk powiedział przed wylotem do Brukseli - gdzie w czwartek rozpoczną się rozmowy dotyczące unijnej perspektywy budżetowej na lata 2014-2020 - że trzy najbliższe dni rozstrzygną o przyszłości Europy. - Trzeba trzymać kciuki. Nawet moi przeciwnicy muszą życzyć mi powodzenia - stwierdził szef rządu.