Jeszcze niespełna 10 lat temu, Dele'mu Alli wróżono świetlaną przyszłość. Media na całym świecie podkreślały, jak znakomite umiejętności posiada. Pomimo to od tamtego czasu zmieniło się bardzo dużo. Będąc w wieku niespełna 27 lat znalazł się "nad przepaścią". Teraz uznał, że to najlepszy czas, by rozprawić się z przeszłością i opowiedzieć o swoich problemach publicznie.
Dele Alli, będąc dziecko był molestowany. Potem pojawiły się narkotyki
Piłkarz klubu Everton w najnowszym wywiadzie z Garym Nevillem zdradził, że jego kłopoty są efektem trudnej przeszłości. Alli otworzył się w temacie problemów psychicznych czy uzależnień. – Myślę, że kilka wydarzeń z przeszłości pozwoli ci lepiej zrozumieć moją sytuację – tłumaczył ze łzami w oczach gospodarzowi programu "The Overlap", emitowanego na kanale Sky Sports.
Dele Alli
Gary Neville, słuchając wyznań piłkarza, nie mógł powstrzymać łez. Pomimo trudnych przeżyć dodał, że jako 12-latek został adopotowany przez wspaniałych ludzi. Alli wyraźnie podkreślił, że w tamtym momencie nie mogło go spotkać nic lepszego.
Dele Alli przyznał, że musiał sięgać po silne tabletki nasenne i alkohol, by móc sobie poradzić z traumami, które miały związek z jego przeszłością. Piłkarz przyznał, że podjęcie decyzji o pójściu do ośrodka dla osób uzależnionych było najlepszą decyzją, jaką mógł podjąć. Jak sam przyznał, teraz znajduje się w odpowiednim miejscu.
"Udałem się na odwyk na sześć tygodni. Everton wspierał mnie w mojej decyzji i zawsze będę im za to wdzięczny. Nie mogłem od nich oczekiwać niczego więcej, gdy właśnie podejmowałem najważniejszą decyzję w moim życiu. Wyszedłem z odwyku trzy tygodnie temu. Jeśli mam być szczery, chyba nie chcę mówić o tym teraz, tak szybko. Myślę, że potrzebuję jeszcze trochę czasu, ale czuję się teraz w naprawdę dobrym miejscu. Czuję siłę" – podsumował.
Zobacz także
Przypomnijmy, że Dele Alli w swoim najlepszym sezonie 2016/2017, zdobył 18 goli i zanotował 9 asyst w Premiere League. Wówczas miał zaledwie 20 lat. Niestety w ubiegłym sezonie ligii angielskiej rozegrał tylko dwa spotkania. Piłkarz właśnie wrócił z "wypożyczenia" z Besiktas JK do swojego klubu Everton, z którym ma podpisany kontrakt do końca sezonu 2023/24.