Do zdarzenia doszło w sobotę w Bytomiu na basenie przy ulicy Wrocławskiej. "W sobotę na basenie miejskim w Bytomiu próbowano dokonać samosądu na czterech cudzoziemcach, którzy mieli przejawiać "nieakceptowalne społecznie zachowania" wobec osób nieletnich" – przekazała PAP bytomska policja.
Jak cytuje Onet, Anna Lenkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu powiedziała: "Rzeczywiście byliśmy zmuszeni tam interweniować. Dostaliśmy zgłoszenie o jakimś niestosownym zachowaniu grupki mężczyzn w stosunku do małoletnich dzieci".
Wcześniej reporter RMF24 przekazał, że o zachowania pedofilskie oskarżano czterech mężczyzn w wieku od 18 do 48 lat, którzy mieli zmuszać nastolatków do "bliżej nieokreślonego zachowania". Dzieci w wieku 11-13 lat miały być przytrzymywane za ręce, a obcokrajowcy mieli próbować je obejmować.
Osoby, które znajdowały się na basenie, miały dostrzec, że czwórka mężczyzn zachowuje się niewłaściwie wobec trzech nastolatków. Mężczyźni zostali zaatakowani. Napierający tłum miał liczyć około setki osób i zachowywać się agresywnie. Interweniowała policja, jednak awanturujące się osoby zaczęły atakować również funkcjonariuszy, przez co konieczne było użycie gazu łzawiącego.
"Czterech mężczyzn zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy policji. Odpowiedzą za swoje zachowanie, wzbudzające głęboką obawę przebywających tam z dziećmi rodziców" – napisał portal bytomski.pl. Podał, że obcokrajowcy mają usłyszeć zarzut "zmuszania do określonego zachowania".
Jak przekazała policja na 17 lipca zaplanowano czynności z udziałem prokuratora. "I to prokurator będzie decydował o tym, czy i jakie zarzuty usłyszą i czy usłyszą je wszyscy, jeden, czy dwóch" – poinformowała PAP kom. Lenkiewicz.
Niedługo po całym zajściu w mediach społecznościowych zaczęły krążyć nagrania z miejsca incydentu.
Z samych nagrań nie wynika wiele. Widać jedynie sporą grupę ludzi, natomiast w tle słyszymy wiele niecenzuralnych określeń pod adresem sprawców.
Ich zachowanie odebrano jako próbę linczu.