
- To na nudności bierze, jak się tego słucha. Nawet w publicznej telewizji, w dziennikach ostatnich telewizyjnych, przecież tego przez 15 minut nie można słuchać. Ja nie wiem, jak rodziny z dziećmi to wszystko znoszą - w taki sposób arcybiskup Sławoj Leszek Głódź skomentował na antenie Radia Gdańsk częstotliwość, z jaką media podnoszą temat związków partnerskich.
REKLAMA
Abp Głódź zaznaczył, że Kościół katolicki zostawia osoby homoseksualne miłosierdziu bożemu, szanując przy tym przysługującą im godność ludzką.
Według niego popularność, jaką cieszą się w Polsce debaty o homoseksualizmie, jest wynikiem szerszych, światowych trendów, które mają charakter bezprecedensowy. Duchowny jest przekonany, że to właśnie za ich sprawą Anna Grodzka została posłanką i kandydatką na stanowisko wicemarszałka Sejmu
Włosi mieli Cicciolinę [była włoska aktorka filmów pornograficznych, która została posłanką - przyp. red.], no ale to elegancka dziewczyna, to jeszcze za mojego pobytu posłanka oczywiście.
Arcybiskup odpowiedział także na pytanie o ocenę prezydentury Bronisława Komorowskiego, którego pierwsza kadencja znalazła się na półmetku. Zdaniem kapłana prezydent, z racji swojej pozycji ustrojowej, nie jest obciążony dużą dozą odpowiedzialności, więc stosunkowo łatwo jest mu pozyskiwać sympatię Polaków.
Abp. Głódź dodał, że nie podobał mu się sposób, w jaki niektóre media - w tym TVP 1 - informowały o upływie połowy kadencji Komorowskiego.
Tego za pierwszego sekretarza Gierka nie było, żeby same laudesy i pochwały.
Źródło: Radio Gdańsk

