Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kilka razy odmawiał prezydentowi Zielonej Góry dofinansowania likwidacji magazynu odpadów, który spłonął w weekend – wynika z dokumentu udostępnionego przez rzecznika Platformy Obywatelskiej Jana Grabca. Równocześnie z rezerwy budżetowej dofinansowywano m.in. kosztowne projekty o. Tadeusza Rydzyka i Ruchu Światło-Życie.
Reklama.
Reklama.
Pożar w Zielonej Górze. NFOŚiGW odmawiał pomocy z utylizacją odpadów
"Rządowy NFOŚiGW wielokrotnie odmówił samorządowi pomocy w utylizacji składowiska w Zielonej Górze. W tym czasie ten sam fundusz znalazł ponad 40 mln dla 'dzieł' Tadeusza Rydzyka" – napisał na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec.
Na dowód zamieścił on odpowiedź prezydenta Zielonej Góry Janusza Kubickiego na interpelację radnego Jacka Legutowskiego z maja ubiegłego roku. Znajdujemy tam informację, że w październiku 2021 roku zostało wszczęte postępowanie przetargowe na likwidację magazynu odpadów niebezpiecznych w Przylepie, na który wpłynęły cztery oferty.
Najtańsza z nich wynosiła jednak niemal 31 mln zł brutto, a w budżecie miasta na usunięcie i utylizację odpadów zarezerwowano kwotę 10 mln zł. "Ze względu na znaczne przekroczenie możliwości finansowych Miasta Zielona Góra, przeznaczonych na ten cel, postępowanie przetargowe zostało unieważnione" – tłumaczy Kubicki.
Prezydent tłumaczy, że od 2016 roku wielokrotnie zwracał się do NFOŚiGW z prośbą o informacje na temat możliwości dofinansowania usunięcia odpadów.
"W odpowiedzi NFOŚiGW w Warszawie informował, że nie posiada środków na dofinansowanie tego typu przedsięwzięć. Jednocześnie poinformował również, że Fundusz może udzielić pożyczki na preferencyjnych zasadach. Jednak umorzenie pożyczki było tylko dla Beneficjentów, którzy są w posiadaniu nieruchomości. Miasto nie spełniało tego kryterium" – czytamy.
W 2021 roku prezydent Zielonej Góry dwa razy prosił rządowy Fundusz o "wskazanie możliwości bezzwrotnego dofinansowania na likwidację magazynu odpadów". W odpowiedzi został skierowany do programu, do którego nabór wniosków zakończono w... 2020 roku. Równocześnie jednak zapowiedziano, że ogłoszony będzie kolejny nabór. Rok później nic się jednak nie zmieniło.
"W związku z powyższym, pismem z 9 grudnia 2021 r. wystąpiłem ponownie o udzielenie wsparcia finansowego na likwidację magazynu odpadów niebezpiecznych. Pismem z 28 grudnia 2021 r. NFOŚiGW poinformował, że w dalszym ciągu trwają prace związane z ewaluacją w.w. programu priorytetowego, tak by nie stanowiąc zachęty do działań przestępczych, umożliwiał on skuteczną interwencję w sytuacjach szczególnie tego wymagających" – tłumaczy prezydent Kubicki.
W kwietniu 2022 roku władze Zielonej Góry zwróciły się z apelem o pomoc do Marszałka Województwa Lubuskiego, Ministra Klimatu, Wojewody Lubuskiego, Starosty Powiatu Zielonogórskiego oraz ponownie do NFOŚiGW. Od marszałka i wojewody przyszła odpowiedź, że nie dysponują środkami na ten cel. NFOŚiGW odpowiedział to samo, co poprzednio.
Grabiec zauważa również, że choć brakowało pieniędzy na pomoc w usunięciu niebezpiecznych odpadów, to z rządowej rezerwy budżetowej wydawano grube miliony na inne projekty. Cytuje tutaj listę stworzoną przez dziennikarkę Biankę Mikołajewską.
Znalazły się na niej m.in. Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka Ruchu Światło-Życie (niemal 30 mln zł), Panteon Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej (10,5 mln zł) czy Park Pamięci budowany z inicjatywy o. Tadeusza Rydzyka (8 mln zł).