Zamiast świeżych bułek, świeże narkotyki. Policja zamknęła laboratorium na tyłach piekarni
Dominika Stanisławska
31 lipca 2023, 17:03·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 lipca 2023, 17:03
Na Podkarpaciu policja zlikwidowała laboratorium narkotyków znajdujące się w piekarni. Gdy policjanci zaczęli przeszukiwać kolejne miejsca, znaleźli broń, skradzione auta i automaty do gier. Zatrzymano cztery osoby.
Reklama.
Reklama.
Centralne Biuro Śledcze Policji z Podkarpacia rozbiło gang, który zajmował się produkcją i dystrybucją narkotyków. Członkowie grupy produkowali takie substancje jak amfetamina, marihuana, hasz i klefedron.
Beaking Bread po polsku, czyli nielegalne laboratorium na tyłach piekarni
Grupa przestępcza prowadziła swoją działalność w wynajmowanych lokalach. Wszystko po to, aby zminimalizować straty i ryzyko wpadki. Jedno z wynajmowanych pomieszczeń znajdowało się w piekarni.
Okazało się, że "piekarze" zorganizowali tam sobie laboratorium, w którym produkowali substancje psychoaktywne. Policjanci znaleźli na miejscu niezbędne do produkcji urządzenia takie jak mieszadło magnetyczne i wagi. Funkcjonariusze zabezpieczyli też 40 litrów klefedronu.
Nielegalne substancje były poukrywane w różnych miejscach. Pod jednym z siedzeń samochodu i w garażu schowano 2,5 kg amfetaminy. Znaleziono także rewolwer, 300 sztuk amunicji, 40 tys. sztuk papierosów, 42 kg tytoniu oraz 10 automatów do gier, za których posiadanie grozi kara nawet miliona złotych.
Podkarpacie. Trzy osoby w areszcie
W sumie zatrzymano cztery osoby, które w Rzeszowie usłyszały zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wytwarzania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków. Sąd Rejonowy w Rzeszowie wobec trojga z zatrzymanych zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
"Policjantów z Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji wspierali funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z podkarpackiej Krajowej Administracji Skarbowej, Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli oraz Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu" - można przeczytać na stronie CBŚP.
Polskie ciągoty do substancji psychoaktywnych
To nie pierwszy raz, kiedy w ostatnim czasie policja zatrzymuje osoby zajmujące się wytwarzaniem substancji psychodelicznych. W zeszłym tygodniu pisaliśmy o mężczyźnie, który "na zgodę" przyniósł policjantom z Łęczycy kwiat marihuany.
Gdy funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać mieszkanie zatrzymanego, okazało się, że mężczyzna ma w domu 18 krzaków konopi indyjskiej w różnej fazie wzrostu.