Osama bin Laden
Osama bin Laden Youtube.com/AssociatedPress

Człowiek, który twierdzi, że zabił Osamę bin Ladena, opuścił amerykańską armię i nie otrzymuje żadnej pomocy od państwa. Nie przysługuje mu renta ani ubezpieczenie zdrowotne. - Jesteś poza służbą, Twoje ubezpieczenie wygasło. Dzięki za szesnaście lat. Pi****l się - były komandos Navy SEALs przekonuje, że właśnie w taki sposób potraktowało go wojsko.

REKLAMA
Mężczyzna podający się za żołnierza, który zabił bin Ladena, udzielił obszernego wywiadu magazynowi "Esquire". Nie chciał ujawnić swojego nazwiska, więc redakcja nadała mu pseudonim "Strzelec" i tylko nim posługiwała się, mówiąc o swoim rozmówcy.
"Strzelec" opuścił szeregi armii we wrześniu 2012 r., nieco ponad rok po zakończeniu operacji "Włócznia Neptuna", w trakcie której zabito lidera Al-Kaidy. Podczas szesnastu lat służby uczestniczył on w dwunastu długich misjach Navy SEALs, zabił ponad 30 wrogów.
Ciężkie treningi oraz częste przebywanie w warunkach bojowych odbiły się na zdrowiu mężczyzny, który zmaga się z zapaleniem stawów i ścięgien, uszkodzonym okiem oraz problemami z kręgosłupem.
Przejście do życia cywilnego było dla niego bardzo trudnym doświadczeniem, ponieważ nie został objęty żadnym państwowym programem opieki. Dowództwo Navy SEALs zaoferowało mu jedynie możliwość załatwienia pracy w charakterze kierowcy ciężarówki.
Obecnie "Strzelcowi" nie przysługuje publiczne ubezpieczenie zdrowotne, ponieważ nie wysłużył on wymaganej liczby 20 lat. Państwowe świadczenia będą mogły zostać mu przyznane dopiero po rozpatrzeniu złożonych przez niego wniosków - najwcześniej osiem miesięcy po ich przedłożeniu.
W związku z opieszałością państwowych instytucji, "Strzelec" wykupił prywatne ubezpieczenie zdrowotne, w ramach którego miesięcznie musi płacić 486 dolarów. Zakres tego ubezpieczenia nie pokrywa jednak wszystkich kosztów związanych z leczeniem jego chorób.
Zobacz też: Były komandos przemówił. W mediach pojawiły się urywki książki, opisującej kulisy zabójstwa Osamy bin Ladena

W podobnej sytuacji znajduje się wielu amerykańskich weteranów. "The Washington Post" podaje, że 10 proc. byłych żołnierzy armii Stanów Zjednoczonych nie posiada ubezpieczenia zdrowotnego. Istnieje co prawda instytucja - Veterans Health Administration - zajmująca się zapewnianiem weteranom opieki zdrowotnej, jednak oferowane przez nią świadczenia nie przysługują wszystkim osobom opuszczającym szeregi wojska. Aby je otrzymać, należy spełnić wymagania dotyczące dochodów, długości służby oraz doznanych w jej trakcie obrażeń.
Patrzyłem, jak bin Laden umiera
Podczas rozmowy "Strzelec" opisał także akcję, podczas której zastrzelił bin Ladena, dwukrotnie trafiając go w czoło.
"Strzelec"

Osunął się na podłogę przed swoim łóżkiem. Był martwy. Patrzyłem, jak bierze ostatnie oddechy. I pamiętam, że oglądając, jak wydycha ostatnie porcje powietrza, pomyślałem: czy to jest najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem, czy najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem?