Dominika Stanisławska
Ksiądz Ivo Santos z Evora de Alcobaca w Portugalii w rozmowie z PAP sprostował część medialnych doniesień dotyczących cudu na Światowych Dniach Młodzieży. Okazuje się, że miejsce zdarzenia było zupełnie gdzie indziej.
Tydzień temu tj. 6 sierpnia polskie media obiegła informacja, że 16-letnia Jimena odzyskała wzrok na Światowych Dniach Młodzieży podczas modlitwy w sanktuarium fatimskim. Teraz proboszcz z Evora de Alcobaca w Portugalii w rozmowie z PAP sprostował te informacje. Do cudu miało dojść w innym miejscu.
– Być może wynikało to z faktu, że nasza miejscowość znajduje się stosunkowo blisko Fatimy, gdzie wówczas przebywał papież Franciszek – powiedział.
O cudzie jako pierwszy powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii, kardynał Juan Jose Omella. Mówił o młodej dziewczynie, która miała odzyskać w Fatimie wzrok
Z relacji wynikało, że dziewczyna ma krótkowzroczność i od dwóch lat jej pole widzenia wynosi jedynie 5 proc. W jej rodzinnej parafii wierni modlili się, aby 16-letnia Jimena zaczęła widzieć właśnie podczas Światowych Dni Młodzieży.
Tamtejsi księżą zwrócili uwagę, że do cudu doszło 5 sierpnia, czyli w dniu Matki Bożej Śnieżnej, która jest patronem osób z chorobami oczu.
Jak przekazał proboszcz Ivo Santos do uzdrowienia doszło nie w sanktuarium fatimskim, a właśnie w Evora de Alcobaca, która jest blisko Fatimy. Nastolatka po przyjęciu komunii świętej miała odzyskać wzrok. Wraz z nią modlili się inni pielgrzymi.
16-letnia Jimena po cudzie udzieliła wywiadu w radiu Cope. Tam powiedziała o swojej chorobie. – Wszystko było zamazane – mówiła. Z jej relacji wynikało, że nastolatka nie mogła nawet normalnie korzystać z telefonu, tylko musiała wspomagać się dźwiękiem.
– Siedziałam w ławce i płakałam, bo chciałam się wyleczyć, a to był ostatni dzień nowenny do Matki Bożej Śnieżnej, której święto obchodzone jest 5 sierpnia. Kiedy otworzyłam oczy, nagle wszystko zobaczyłam wyraźnie, perfekcyjnie – mówiła o momencie odzyskania wzroku.
Jak dodała Jimena, na Światowych Dniach Młodzieży poproszono młodzież, aby modliła się za jej uzdrowienie. Dziś nastolatka "nie wie, jak to wyjaśnić", ale jest szczęśliwa. Twierdzi, że "to jej nowe narodziny".