Ostatnio o Robercie Rozmusie zrobiło się głośno w mediach, a wszystko przez to, że otrzymał angaż na Woronicza. Artysta został programowym partnerem Anny Popek w "Pytaniu na Śniadanie" na TVP. Co wiadomo o jego życiu prywatnym? Było pełne zawirowań i miłosnych uniesień. Prezenter miał mieć problemy z dochowywaniem wierności.
Reklama.
Reklama.
Miłosne zawirowania Roberta Rozmusa. Miał dwukrotnie zdradzić narzeczoną
Aktor, który dziś ma 60 lat, w przeszłości wiódł bardzo barwne życie towarzyskie. Nie narzekał na brak powodzenia. Kobiety uwielbiały jego poczucie humoru. Gdy miał 40 lat, jego drogi skrzyżowały się z młodszą Joanną Liszowską.
To jego serdeczny kumpel, Piotr Gąsowski przedstawił ich sobie. Chociaż różnica wieku między nimi była znacząca, uczucia wykiełkowały niemalże od pierwszego spojrzenia.
Robert Rozmus, który był starszy od Joanny o 13 lat, zakończył dla niej związek ze swoją byłą narzeczoną, Ewą Kwiatkowską. Aktorska para szybko zaczęła myśleć o ślubie i często opowiadała o swoim związku w mediach. Wydawali się być w sobie głęboko zakochani przez wiele lat.
Niemniej jednak Robert później przyznał, że dwukrotnie był niewierny swojej partnerce. Pierwszą zdradę aktorka mu wybaczyła. Drugiej już nie była w stanie. Joanna mocno przeżyła definitywne rozstanie. O swoich emocjach opowiedziała parę miesięcy później.
"Ostatnie miesiące związku z panem R.R. sprawiły, że czułam się, jakby przejechał po mnie czołg. Byłam wykończona psychicznie i fizycznie. Przestałam czuć się sobą, kobietą atrakcyjną i pożądaną. Zamiast tego miałam wrażenie, że wypełnia mnie coraz większa pustka i rezygnacja. Wyciągałam do niego rękę, ale on ją odrzucił. Zrozumiałam, że to koniec" – przyznała Liszowska w rozmowie z "Galą" w 2004 r.
Po rozstaniu artysta wrócił do poprzedniej narzeczonej, Ewy. W 2007 roku powiedzieli sobie "tak". Niestety, to małżeństwo nie przetrwało. Para rozwiodła się po pięciu latach.
Dwa lata później artysta związał się z młodszą o 26 lat Anną Ćwięką. W 2015 roku zostali rodzicami. Powitali córkę Amelię.
Robert Rozmus oficjalnie dołączył do grona prowadzących "Pytanie na śniadanie"
Rozmus wielokrotnie występował na antenie TVP. Był gospodarzem takich programów jak "Rodzina, jak z nut" czy "Ja to znam!".
Widzowie mogą kojarzyć z wielu seriali takich jak: "Na dobre i na złe", "Niania", "Magda M.", "Ojciec Mateusz". Sam brał udział również w programach typu talent-show takich jak "Taniec z Gwiazdami" czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a jego głos wielokrotnie można usłyszeć w dubbingu.
12 sierpnia zadebiutował zaś jako nowy prowadzący "Pytania na Śniadanie". Widzowie będą oglądać go u boku Anny Popek.
– Obecność Ani zadecydowała, że chciałem być w programie. Przede wszystkim zastanawiałem się, czy ja dam radę, czy się sprawdzę. (...) Ciągle nad tym pracuję, ciągle ubogacam mój warsztat aktorski i prezenterski – tłumaczył artysta.
Widzowie bardzo ciepło przyjęli duet Rozmus-Popek. Komplementowali ich po pierwszym, wspólnie poprowadzonym wydaniu śniadaniówki.
"W końcu dobrani wiekowo i poziomem intelektualnym"; "Muszę przyznać, że sceptycznie podchodziłam do tego duetu, choć nie znam tego Pana. Ale oglądam właśnie i uważam, że świetny duet Pan bardzo zabawny i miło się go słucha"; "Pan Robert super, pasuje do Pani Ani idealnie" – zareagowano.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.