Tajemnicza śmierć byłej pływaczki olimpijskiej. Jej ciało znalazła córka
Kamil Frątczak
17 sierpnia 2023, 09:59·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 sierpnia 2023, 09:59
Media obiegła przykra wiadomość o śmierci Helen Smart. Była pływaczka olimpijska, która reprezentowała Wielką Brytanią na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku zmarła w wieku 43 lat. Jak się okazało, sportsmenka miała zostać znaleziona martwa przez swoją czteroletnią córeczkę.
Reklama.
Reklama.
Pływaczka olimpijska Helen Smart została znaleziona martwa przez swoją czteroletnią córkę. Dziewczynka miała powiedzieć do męża sportsmenki: "Tato, nie mogę obudzić mamy". Kiedy czteroletnia Heidi przebudziła się o 4 rano, 43-letnia nie reagowała, gdy ta próbowała ją dobudzić.
Jak donosi "Daily Mail", rodzina miała przebywać w Lake District na rodzinnej uroczystości nad brzegiem jeziora Coniston. Na kilka godzin przed śmiercią Helen Smart miała pływać na SUP-ie. W tej chwili nie jest znana przyczyna śmierci, jednak bliscy pływaczki opisali ją jako "nagłą". "Jesteśmy zrozpaczeni. Nie wiemy, co się stało, ale musiała umrzeć we śnie" – powiedziała matka Smart, Linda.
Helen Smart nie żyje. Bliscy żegnają byłą pływaczkę olimpijską
Smart pod koniec lat 90, wówczas znana pod panieńskim nazwiskiem Don-Duncan, zasłynęła w świecie pływackim, zostając mistrzynią Wielkiej Brytanii w stylu grzbietowym. W wieku 19 lat brała udział w 50-metrowym stylu grzbietowym kobiet i 200-metrowym stylem grzbietowym na Letnich Igrzyskach w Sydney w 2000 roku.
Po przejściu na sportową emeryturę Smart została dyrektorem szkoły podstawowej Worsley Mesnes Community w Wigan w Anglii.
Pogrążony w żałobie Craig Smart, mąż sportsmenki na stronie szkoły na Facebooku złożył zmarłej żonie hołd, pisząc, że "Helen bardzo kochała szkołę, personel, dzieci i rodziców".
"Była bardzo dumna, że osiągnęła swój cel, jakim jest bycie dyrektorem szkoły. Cały czas mi powtarzała, że nie widzi siebie w innej szkole. Pamiętam, że zaledwie w zeszłym tygodniu powiedziała, że jej celem jest wypromowanie szkoły i ma do tego odpowiednią kadrę, aby to osiągnąć" – czytamy.
"Mam nadzieję, że wszyscy będziecie się uczyć jak mistrzowie. Proszę, wyciągnijcie z tego wnioski i żyjcie jak najlepiej, bez żalu, róbcie dużo zdjęć, twórzcie wspomnienia i uśmiechajcie się tak, jak zawsze robiła to Helen" – podsumował Craig Smart.
Ojciec Helen, John Don-Duncan, również oddał hołd swojej córce na Facebooku. Umieszczając jej zdjęcie napisał: "Była naszą dumą i radością. Jesteśmy z niej bardzo dumni. Wprowadzała dużo radości, gdy tylko się pojawiała. Linda i ja nie możemy pojąć, jak mogła tak po prostu zasnąć i się nie obudzić".
Koleżankę po fachu pożegnała również medalistka olimpijska Sharron Davies. "To bardzo smutna wiadomość. Zawsze przyjemność z wywiadu i zawsze ogromny uśmiech na jej twarzy. Zaciekły rywal" – napisała.
Z kolei Katy Sexton, która zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich u boku Smart w Sydney, nie może pogodzić się z tragiczną wiadomością. "Próbowałam znaleźć słowa, by to powiedzieć, ale jestem tak zszokowana wiadomością, że nie wiem, co powiedzieć. Helen była tak żywą postacią, zawsze radosną i wspaniałą przyjaciółką i współlokatorką. Była tak oddanym sportowcem i miała niesamowitą etykę pracy, którą wniosła do swojego życia poza sportem. Będzie jej bardzo brakować, a moje największe wyrazy współczucia kieruję do jej rodziny" – dodała.