W weekend Wołodymyr Zełenski pojawił się w Danii, gdzie odwiedził jedną z baz lotniczych. Podczas konferencji prasowej prezydent Ukrainy został zapytany o ewentualne ustępstwa terytorialne w zamian za przyjęcie do NATO. Jego odpowiedź jest cytowana w mediach na całym świecie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kwestia ustępstw terytorialnych przy negocjacjach pokojowych między Rosją a Ukrainąpojawia się bardzo często w wielu analizach i publikacjach w mediach. Ale nie tylko.
Podobno podczas ostatniego szczytu pokojowego w Arabii Saudyjskiej, jak podawał "The Wall Street Journal", strona ukraińska w trakcie rozmów miała zrezygnować z zasady przystąpienia do negocjacji pokojowych pod warunkiem pełnego wycofania się wojsk Rosji z jej kraju.
Wizja ta padła nawet z ust szefa biura sekretarza generalnego NATO Stiana Jenssena, który oczywiście szybko się z nich wycofał i publicznie został pouczony przez swojego szefa. – NATO będzie wspierać Ukrainę, dopóki nie wygra wojny rozpoczętej przez Federację Rosyjską – zapowiedział Jens Stoltenberg.
Biełgorod za przystąpienie do NATO?
Dlatego też nie jest zaskakujące, że podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w duńskiej bazie lotniczej Skridstrup i wspólnej konferencji prasowej z premierem Danii Mette Frederiksenem, prezydent Ukrainy został zapytany o ustępstwa terytorialne. Tym razem jednak odpowiedział przewrotnie.
– Ukraina jest gotowa wymienić rosyjski Biełgorod na członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim – stwierdził poirytowany powracającym tematem ustępstw Zełenski. Wcześniej ukraiński przywódca wielokrotnie podkreślał, że Ukraina nie usiądzie do stołu negocjacyjnego, dopóki ostatni rosyjski żołnierz nie opuści jej terytoriów.
Obu krajom Zełenski dziękował wylewnie na Twitterze. "Dziś zrobiliśmy kolejny krok w kierunku wzmocnienia osłony powietrznej Ukrainy. F-16 – te odrzutowce będą używane do trzymania rosyjskich terrorystów z dala od ukraińskich miast i miasteczek" – napisał po decyzji rządu Holandii.
A potem dodał jeszcze w nawiązaniu do oświadczenia Duńczyków: "W trakcie rozmów omawialiśmy możliwość rozszerzenia misji szkoleniowych. (...) Nasza koalicja F-16 udowadnia swoją skuteczność. Dziękuję! Zełenski był najpierw w Holandii, a teraz jest w Danii.
Zełenski napisał także na Twitterze, że ze strony Holandii Ukraina może liczyć na 42 myśliwce, a od Danii na 19, ale nie są to liczby, które potwierdziły władze w Amsterdamie i Kopenhadze.
USA wyraziły zgodę na F-16 dla Ukrainy
Co istotne, w piątek Stany Zjednoczone zezwoliły na wysłanie myśliwców F-16 do Ukrainy z Danii i Holandii, jak tylko zakończy się szkolenie pilotów. Bez zgody USA nie byłoby to możliwe. Z kolei prezydent USA Joe Biden zatwierdził w maju programy szkoleniowe dla ukraińskich pilotów na samolotach F-16.