Sprawie Wieczorek poświęcił kawał życia. Wdowa po Szostaku ujawniła, jakie dostawał SMS-y
redakcja naTemat
22 sierpnia 2023, 20:09·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 sierpnia 2023, 20:09
Janusz Szostak był znanym dziennikarzem śledczym, który zajmował się tematyką kryminalną. Badał m.in. sprawę Iwony Wieczorek, której rozwiązanie stało się dla niego bardzo ważne. Zmarł pod koniec 2021 roku. W drugą rocznicę jego śmierci ukaże się jego biografia. O jej treści, w tym SMS-ach, które odkryła po śmierci Szostaka, opowiedziała mediom wdowa po dziennikarzu Aldona Błaszczyk-Szostak.
Reklama.
Reklama.
Janusz Szostak napisał dwie książki o sprawie Iwony Wieczorek – "Co się stało z Iwoną Wieczorek" i "Kto zabił Iwonę Wieczorek?". W drugą rocznicę jego śmierci, jak dowiedział się "Fakt", ukaże się jego biografia. Autorami są wdowa po dziennikarzu Aldona Błaszczyk-Szostak i jego przyjaciel – dziennikarz Tomasz Połeć.
Będzie biografia o Szostaku, który zajmował się sprawą Wieczorek
– Na pomysł napisania biografii Janusza wpadłam trzy miesiące po jego śmierci. Chciałam to zrobić, żeby uhonorować jego pamięć – powiedziała Aldona Błaszczyk-Szostakdziennikowi "Fakt".
Oczywiście najważniejszą sprawą Szostaka było zaginięcie Iwony Wieczorek. O niej też mówiła w rozmowie z gazetą wdowa po dziennikarzu.
Jak podkreśliła, "sprawa Iwony bardzo wpłynęła na jego życie". – Stała się wręcz jego obsesją, bo tak bardzo chciał, żeby osoby związane z zaginięciem tej dziewczyny poniosły karę, a ona sama doczekała się godnego pochówku – przekazała.
Wdowa po Szostaku ujawnia, jakie SMS-y dostawał dziennikarz
I dalej wspominała o jego pracy przy tej sprawie: – Mam przekonanie, że po latach ciszy, ta sprawa zrobiła się znowu medialna właśnie dzięki Januszowi i jego książkom. Wiem też, że w dużym stopniu przyczyniła się do śmierci mojego męża. Był atakowany w internecie, wyśmiewany, szykanowany i zastraszany. Wydaje mi się, że wielu osobom spadł kamień z serca, że Janusza już nie ma i nie zajmuje się sprawą Iwony.
Zdaniem kobiety, to "to nie COVID był główną przyczyną jego śmierci, ale stres i przemęczenie". Aldona Błaszczyk-Szostak przypomniała też o tym, że jej mąż, "wdawał się w dyskusje z internautami, którzy wyśmiewali jego ustalenia w sprawie Iwony Wieczorek".
– Po śmierci męża przeczytałam wiadomości w jego telefonie. Były obraźliwe, perfidne. Później takie same wiadomości zaczęłam otrzymywać również ja. Musiałam zablokować swoje konta w mediach społecznościowych – oznajmiła.
Szostak uważał, że do zbrodni doszło blisko domu Iwony Wieczorek
– Ona poszła prosto przez aleję w kierunku osiedla Jelitkowski Dwór, na którym mieszkała. To najbezpieczniejsza, mało zalesiona, szeroka droga, którą wyszła na wprost domu. I Iwona najpewniej weszła na osiedle przez furtkę, gdzie ktoś musiał na nią czekać – powiedział.
– Musiało dojść do kłótni, awantury, przypadkowego popchnięcia, uderzenia głową. I doprowadziło to do zamroczenia albo i śmierci – dodał.
Jeszcze w 2021 roku Szostak uważał, że sprawa Iwony Wieczorek jest bliska wyjaśnienia. Rozwiązanie zagadki jej zaginięcia była jego marzeniem.