"Antysystemowy" Paweł Kukiz startuje do Sejmu z list PiS-u. Ta nowina nie umknęła uwadze Krzysztofowi Skibie, który postanowił zakpić z dawnego lidera punkowego zespołu Piersi. Zresztą nie zrobił tego po raz pierwszy.
Reklama.
Reklama.
Krzysztof Skiba w tym roku już kilka razy pocisnął Pawłowi Kukizowi. W kwietniu napisał w mediach społecznościowych, że "nie poszedł do polityki dla marnych pieniędzy, poszedł dla milionów od premiera". W czerwcu muzyk zespołu Big Cyc był z kolei gościem programu "Onet Rano", w którym stwierdził, że m.in. Jarosław Kaczyński rozegrał Kukiza "jak małego chłopca".
– Teraz jest już tylko politykiem. To jest smutne, bo był dobrym artystą i wokalistą. Tak prowadził własną partię, że doprowadził ja do stanu osobowego zero. Nie ma nikogo. Prezes Kaczyński grał w szachy, a Kukiz w warcaby i tak to się skończyło. Rozegrał go idealnie jak małego chłopca. To jest po prostu smutne – przyznał Skiba.
Skiba znów kpi z Kukiza. Przypomniał mu jego koncerty w Jarocinie
Skiba nie odpuszcza i teraz odniósł się do punkowej przeszłości Pawła Kukiza. W 1984 był współzałożycielem zespołu Piersi. W tym samym roku zespół debiutował też na kultowym festiwalu w Jarocinie - imprezie muzycznej, która była odskocznią od szarej rzeczywistości PRL-u, ale miała i antysystemowy wydźwięk (niektórzy uważają, że władza na niego zezwalała, bo był "wentylem bezpieczeństwa"). Piersi grały tam jeszcze m.in. na początku lat 90.
Big Cyc też parę razy grał na tym wydarzeniu, ale jego muzycy nie poszli w politykę (oprócz głośnego wyrażania swoich poglądów przez Skibę), a tym bardziej nie zakumplowali się z obecną władzą. Informacja o tym, że Paweł Kukiz jest teraz na liście PiS, wywołała oburzenie (a raczej śmiech przez łzy) u dawnego kolegi po fachu. "Historia Kukiza. Kiedyś śpiewał w Jarocinie, dziś prezesowi buty myje" – napisał na swoim profilu na Facebooku Skiba.
"Honor kończy się tam, gdzie zaczyna honorarium", "Wielka porażka - z ideałów, do sprzedania spaść. Bardzo przykre, oszukał i mnie", "Przykre ,ale prawdziwe, kiedyś szanowany za swoją muzykę, a teraz zeszmacony", "Kiedyś lubił Piersi, teraz PISiorki", "Buty? Językiem balsamuje mu stopy!" – piszą w komentarzach internauci.
Paweł Kukiz startuje w wyborach. Z antysystemowca w "jedynkę" PiS-u
Paweł Kukiz wiele razy zarzekał się, że "w żaden układ z PiS-em nie wejdzie". Tymczasem w ostatni dzień sierpnia Jarosław Kaczyński ogłosił, że Paweł Kukiz będzie "jedynką". Prawa i Sprawiedliwości w Opolu w zbliżających się wyborach do Sejmu.
– Oczywiście Kukiz mógł odmówić Kaczyńskiemu, ale co dalej? Nie ma alternatywy. Tego rodzaju politycy są najbardziej przydatni dla partyjnych liderów. Posłowie tacy jak Kukiz są traktowani jak narzędzia. Nie mają gdzie wracać, więc zgadzają się na wszystko. Politycy, którzy mają plan B – na przykład dobrze prosperującą firmę – nie są tak łatwosterowalni – mówiła prof. Siewierska–Chmaj, politolożka z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.